Po dzisiejszej sesji, wszystko jasne z tą spółka - akcje warte tyle ile żetony w kasynie, czyli cenę plastiku, tu nawet plastiku nie ma. A o tym ile gotówki za żeton dostaniesz w kasie, decyduje kasyno. To, co się dzisiaj stało nie powinno się opłacać nikomu, bo główny wchodzi wyżej i dokupywał i była wymiana akcjonariatu na wyższych poziomach itd. itp. Ktoś sobie rozgrywa, co chce. Powodzonka, ja jutro wychodzę - akcji i tak mam niewiele, ale nie będę dalej czyimś dawcą kapitału. Wchodziłem, żeby tu zagrać, ale nie w trzy kubki qr wa wasza mać spekulanci.
I poszło info, że Ragnar sprzedawał w czwartek połowę swoich akcji. Jak im się to połacało. Jedynie tak, że gra tu cała spółdzielnia - jeden nagania, a inni robią swoje kółka, płaci ulica. Ten człowiek jutro powinien być w prokuraturze na przesłuchaniu, a po tym w areszcie do czasu skazania, ale to się nigdy nie wydarzy tu jest GPW banana market. Buy banana, mister!
Korekta - nie w czwartek, tylko w piątek (12.09.). Ciekawe, czy dzisiaj też oni sypali, a ulica głupia kupowała myśląc, że jest tanio, czy to kolejne kółko planują.
Dnia 2025-09-15 o godz. 18:13 ~Morświn napisał(a): > Korekta - nie w czwartek, tylko w piątek (12.09.). Ciekawe, czy dzisiaj też oni sypali, a ulica głupia kupowała myśląc, że jest tanio, czy to kolejne kółko planują.