jak wyżej.

A może niżej? 2.7-2.8 PLN. To bardziej realne.

Nikt nie sprzedaje. Jak ktoś chce coś kupić to musi brać z prawej. Jak się prześledzi notowania z ostatnich 6 m-cy to mamy wyraźny wzrost volumenu w ostatnich 3 m-cach. Także zainteresowanie spółką rośnie.

Jedyny powód jaki widzę tutaj do potencjalnego wzrostu to fakt że chyba już wszystko co ma jako takie obroty na GPW zdążyło wzrosnąć przez ostatnie 2 lata. Tutaj na zasadzie wyrównania powinno to również nastąpić ale bez fajerwerków max 4-5zł.
Wpływ wyroku TA jest wyolbrzymiony. Od wyroku do pieniędzy na koncie jeszcze długa droga. Gdyby to miało mieć pozytywny wpływ to już dzis kurs byłby koło 10zł.
Na GreenX też elaboraty pisano o poziomach dwucyfrowych po ogłoszeniu wyroku TA i w dniu ogłoszenia jedyne co było to szybko zgaszony pet a dziś kurs jest nawet niżej niż przed wyrokiem. Kabaret i dramat po prostu.

Ogólnie masz rację. Tylko, że greenx to 287mln akcji a tu jest tylko 6mln. a ff to jeszcze mniejszy. Tu może być dużo większy ruch na kursie bo akcji mało

Jak nikt nie chce sprzedawać? Zobacz jakie fajne dwa batoniki po 10k każdy wrzucono do arkusza poniżej 3zł. Małe bo małe ale nawet takich małych nie ma komu zbierać...A ponoć taka promocja i taniej już miało nie być :-)

Kto był zainteresowany to już kupił ile chciał i mógł jak akcje chodziły po 2.40 - 2.60 i teraz czekają co będzie dalej. Ulicy ta spółka nie interesuje bo niby trup i nic nie wie o rozprawie TA. A spółdzielnia siedzi teraz na Pure albo Bumechu.

Jest takie powiedzenie ze kiepskiej baletnicy to i rabek u sukienki przeszkadza. Dokladnie tak samo jest z akcjami Plaza. Zawsze jest powod by nie rosly lub staly w miejscu gdy rynek jako calosc jest w hossie. A to ulicy nie ma bo jest gdzie indziej, a to rynek korektuje, a to Humus atakuje i tak dalej i tak dalej :-)

Jestem weganem i humus atakuje mnie cały czas i dobrze mi z tym

podobna atmosfera byla na Greenx przy 30 gr za akcje...na Bumech przy 1,5zl....tacy z Was specjalisci....chypa,ze staliscie sie za sprawa wspomnianych spolek rekinami....a to by oznaczalo ze mowicie i piszecie co innego niz robicie...

Tutaj taka atmosfera jest niemal permanentna z krotkimi przerwami na spekulacyjne rajdy jak ten z udzialem Ragnara lub wczesniej wskutek bajek o mozliwym przejeciu.

No dawajcie dawajcie bo moje 100 PLN zainwestowane tutaj nie dało mi jeszcze odpowiednio zarobić buahahahha
Marzyciele

Z Rysiem to przynajmniej można było przyjemnie popisać ale widzę że on już opuścił pokład :)

Twoje buńczuczne teksty są strasznie irytujące, ale niestety nie pozbawione sensu. To jest przykład spółki w 100% spekulacyjnej. Równie dobrze można iść do kasyna, a myślę że na ruletce jest wieksza szansa niż tu. Te teksty , że niby tak samo było przy Greenx po 30gr nie mają znaczenia. Takie same teksty były też przy spółkach, które już nie istnieją. Wybiórcze podejście do faktów Panie "hmm"...

Dnia 2025-09-12 o godz. 20:39 ~Tre napisał(a):
> Twoje buńczuczne teksty są strasznie irytujące, ale niestety nie pozbawione sensu. To jest przykład spółki w 100% spekulacyjnej. Równie dobrze można iść do kasyna, a myślę że na ruletce jest wieksza szansa niż tu. Te teksty , że niby tak samo było przy Greenx po 30gr nie mają znaczenia. Takie same teksty były też przy spółkach, które już nie istnieją. Wybiórcze podejście do faktów Panie "hmm"...

kasyno i gielda maja troche wspolnego np.ryzyko....inny jest sposob analizy nie wspominajac o innych czynnikach skladowych...jesli ktos wrzuca gielde i kasyno do jednego wora to niechaj nim pier...nie o ziemie i nie wraca juz wiecej na gielde i do kasyna...lepiej te kilka zlotowek dac komus bliskiemu...pozytek bedzie pewniejszy....ryzykuja tylko niezorientowani....bo profesjonalisci to wiedza...czy w cos wchodzic czy tez nie ...

Zasadniczo należy tu wszystkim przypomnieć o tym że jeśli arbitraż byłby niezasadny to trybunał by go nie rozpoczynał. Jeśli nie byłoby szansy na wygraną, obligatoriusze nie czekali by cierpliwie i nie prolongowali spłaty zadłużenia tylko szukali innego rozwiązania na odzyskanie swoich pieniędzy.
To są chyba 2 dosyć mocne argumenty za tym żeby tu grzecznie posiedzieć i poczekać. Poza tym nie wydaje mi się żeby obligatoriusze plazy zostawili swoje pieniądze w kasynie. Myślenie nie boli.

Nie bardzo rozumiem,o co to bicie piany.Wiadomo jaka jest sytuacja spółki.Slowo klucz,,wygrana w arbitrażu,, jeśli ktoś kupuje, zrozumiałe że że ryzykuje,ale jeśli sprzedaje teraz przed rozstrzygnięciem to brak słów.

kluczem sprawy jest to ze umowa byla podpisana dwustronnie a Rumunia zobowiazala sie wspierac spolke lecz tego nie czynila ....