w Jastrzębiu Zdroju domagając się zwrotu opłaty solidarnościowej w wysokości 1,5 mld zł.
Z tego co pamiętam opłaty tej bylo 1,6 mld zł. Drobna pomyłka, raptem na 100 mln zl:)
Rozumiem, że wraz ze zwrotem opłaty solidarnościowej zwrócą również premię, która wtedy pobrali w wysokości 330 mln zł?
Czy to już za dużo?
Sasin wyprowadzając kasę ze spółki dał ryłom premię na otarcie łez. Kasa powinna wrócić (i to z ustawowymi odsetkami) ale tylko po to by być uczciwie wypłacona dywidendą dla wszystkich akcjonariuszy. Koniec ze złodziejstwem POPiS.