. i zależnie od dziennego poziomu nienawiści do samych siebie "ktokolwiek", choć de facto to jedna osoba, być może grono osób tworzących te wypociny z jednego zatęchłego pomieszczenia, bunkra etc. To nie jest odpowiedź na pytanie, raczej odnowienie informacji dla mniej świadomych. Co prawda wobec własnych środków każdy powinien zachować zdrowy rozsądek, jednak ludzie to zwierzeta stadne, łatwo jest ich wystraszyć, czy wpuścić je w owczy pęd z powodów, które są irracjonalne i w przypadku gdyby nie chodziło o ich oszczędności w neutralnej dla nich sytuacji by je wyśmiali.
Wojewódka prawie półtora miliona w akcjach i nie przestaje kupować, Miłek go goni. Pociągów coraz więcej (ponoć było już blisko 400 składów) Oficjalne dane mówią o wzroście tonażu, darmozjady ze związków pokłócone z załogą, firma brutalnie tnie koszty nie patrząc na związki (zwolnienia), przetargi się rozkręcają plan w Sądzie (jak ktoś lubi wykresy- trójkąt czeka na potencjalne wybicie) w Brukseli rozmowy o kierunku wsparcia dla kolei (w tle wojsko) firma jest w dużym pakietowym sensie państwowa -niezatapialna z ogromnym potencjałem, a w przypadku zakończenia wojny gigantycznym akcje stoją ale nie spadają pomimo żałosnych prób wymieninych "nicków" co jest oczywiste, gdyż ten rynek nie działa w ten sposób w tle również budowa terminalu intermodalnego
akcje niby stoją (choć gdyby się przyjrzeć od półtora miesiąca wyraźnie rosną choć w małej skali i "buja") ale co najważniejsze insiderzy kupują
To zbiór faktów, Jeżeli ktoś znajdzie tu jakieś elementy "życzeniowości" - przepraszam, jeżeli ktoś uzna, że nieobiektywne - sam nie wiem, czy fakty mogą być nieobiektywne, raczej przepraszam jeżeli jakies pominąłem. Chętnie usłyszę gdzie ewentualnie zbłądziłem, bo to by było wreszcie to o co chodzi na tym forum. Czas przywrócić merytorykę lub chociaż spróbować. Na miejscu oponentów zwróciłbym oczywiście uwagę na spore zadłużenie, skostniałą strukturę, ale i tam sporo się zaczęło zmieniać, a fachowcy (ja nim nie jestem) już od dłuższego czasu twierdzą w przeróżnych artykułach, że rynek najpewniej wycenił już wszelkie popisowskie dramaty w tej spółce. Kluczowy jest czas, choć wiele obiektywncyh i coraz gęściej medialnie upychanych sygnałów wskazuje na pozytywne efekty w notowaniach.
Udanych decyzji (Jestem posiadaczem tych akcji. Nabyłem je jako w moim mniemaniu dość bezpieczne, choć może nie bardzo dynamiczne, właśnie przez udział kapitału państwowego. Uznałem jednak, że skoro pisowcy zniszczyli ich wartość kilkakrotnie, to można zakładać, iż po naprawach kondycji spółki wzrost wartości akcji w pewnej skali jest oczywisty ... no i jeszcze raz INSIDERZY KUPUJĄ!!
Po pierwsze cenię sobie jego spostrzeżenia, po drugie właśnie o to prosiłem, po trzecie, nie zaliczam b944 do tej wymienionej "ekipy" z uwagi na inteligencję, wiedzę i styl, a po czwarte jego komentarz uwiarygadnia mój post.
nickow ma sporo, czasami zapomina sie przelaczyc :) potem pisze WTF :) albo ze to nie ona. Ma rzeczywiscie zlote mysli jak @warto czytac trolle itd... Dobra, szkoda dnia na dyskusje z trollami. Slaba maja robote i polecalbym im wziecie sie za siebie.
chyba pierwszy raz odpowiadam sobie .. czuję obciach .. ale musiałem :) :) :) !!!!!!! Księgowy odpowiedział "Weronice":
Witaj Weroniko. Spółka z wielu powodów operacyjnych i zarządczych notowała ostatnie kwartały straty. Jest w procesie sanacyjnym. Wielki pożar został opanowany. Piękny czas dla smart money. W roku obrachunkowym, w którym układ zostanie zatwierdzony zysk na akcje może wynieść ok. 32 zł/akcja przy aktualnej cenie 16 zł/akcja. Jest to piękny czas dla akumulujących akcje, coś jak pierwsza ciąża u Ciebie.
półgłowki to nie są, ale jednak czytelni są jak "poczytaj mi mamo".
czarnulka na liście odhaczona być musi. aktualną kwintesencją jest wątek "czy nadal", w ktorym od dawna odpisuje sam/a sobie. potencjalne bungee też non stop na czasie
wszystko to sprawa smaku.. Jeżeli miałbym się obrażać, że ktoś zarabia kosztem głupoty innych to po ostatnich wyborach jest to moje największe marzenie i powód do zazdrości i niepomiernego szacunku. Tymczasem ostatnimi czasy przy 1% spreadzie przy zakupie i sprzedaży nie ma mowy o zarobkach. Kurs porusza się tak ślimaczo, że jakiekolwiek poważne zyski na "kółkach" nie wchodzą w grę. Zatem czym innym jest styl, a co innego to mówienie prawdy, choć w opisywanym przez Ciebie przypadku wcale nie widziałem ostatnio jakichś aroganckich, czy chełpliwych wpisów. Poza tym zacząłem wierzyć, że z uwagi na brak ograniczeń w używaniu nicków ktoś może się podszywać. Oczywiście zaznaczę tu wyraźnie, że działania naszego kolegi z forum są jednoznacznie manipulacyjne, ale w granicy smaku i przy udziale wybiórczych ale potwierdzających jego fachowość danych i to należy docenić z zastrzeżeniem uwagi o manipulowaniu tłumem.
to nie jest kwestia smaku. To kwestia lamania prawa przez stosowanie F.U.D. to nie kwestia glupoty sprzedajacych. To kwestia psychologi i socjologii. to nie kwestia jakiegos IP lub nicka. To jest jedna wieksza grupa, zreszta sami sie do tego przyznaja.
Nie ma to juz znaczenia, to kwestia bardziej dni niz tygodni.
Mnie czasami bawią trolle. Po tylu latach na tym łez padole, mało co mnie bawi. Dlatego wdzięczny jestem za każdy uśmiech, który ktoś wywołuje na mej pięknej twarzy...