Myślę nad tym z czym mamy do czynienia obecnie na Moonlicie i sądzę, że nie dojdziemy. Możemy gdybać, a za jakiś czas wypłynie i zapewne okaże się, że nikt nie trafił. Jest oczywiste, że ten kto wyłożył te pieniądze, zebrał ponad 100 tys. akcji podbijając kurs do blisko 0,60 PLN/akcja nie jest głupcem, ma jakiś swój ukryty cel, dysponuje większym/dalszym kapitałem. Sądzę, że musi tu chodzić o posiadanie jakiejś tajemnej i pozytywnej wiedzy o spółce. Czy chodzi o wytrząchnięcie spekuły dla której te poziomy cenowe są atrakcyjne do sprzedaży, bo przynoszą zysk, może nawet duży? Czy chodzi o podbicie kursu pod emisję, by wyemitować po wyższej, korzystniejszej (większy wpływ z emisji) dla spółki cenie? Czy chodzi o zbieranie akcji po kolei, przy posiadaniu pozytywnych tajemnych informacji, by tworzyć/rozbudować fundament inwestycji, a wzrost kursu jest tylko oczywistym efektem ubocznym? Zobaczymy jak to będzie przedstawiać się w kolejnych dniach. Czy będzie dzień w dzień wzrostowa kontynuacja, czy będą przystanki w których kurs będzie się obsuwał, bo przypominam, że to dzieje się bez ogólnodostępnej wiedzy o podłożu wzrostów?
Wyszło mi na ten moment z sumowania ofert w arkuszu sprzedaży, że wg mnie aktualna ewidentna spekuła ma poziom 215562 szt. To wg mnie wszystkie oferty poprzedzające ofertę po 2,28 PLN/akcja na 5008 szt. https://biznes.interia.pl/gieldy/notowania-newconnect/profil-akcji-mlt,wId,29107,tab,przebieg-sesji
Handel dzisiaj wyszedł kiepawo i z istotnym spadkiem. Joker najwyraźniej dzisiaj nie robił zakupów. Pisałem, że bez oficjalnych fundamentów można spodziewać się obsuwy. Ale mam podejrzenie, że on chyba jest, czuwa, kontroluje sytuację. Wielokrotnie zaglądałem dzisiaj w trakcie sesji do arkuszy zleceń i coś dostrzegłem. Trwało to kilka/kilkanaście minut, ale ciekawe, czy też dostrzegliście to. Otóż 13:56 pojawiło się zlecenie kupna na kurs 0,41 na 100 k sztuk. Może to ten być może joker pokazał się? Jednak znikł i jak widzicie nie pojawił się więcej. Piszę to jako ciekawostkę, bo nie chce mi się wierzyć, aby to jakiś finansowy szaleniec tak wczoraj podbił kurs.
Jak patrzę na obecne notowania, to zastanawiam się po co to było, po co było windować kurs do 0,59 i mocno przepłacać przy tym w odniesieniu do tego co jest teraz w arkuszu sprzedaży? https://biznes.interia.pl/gieldy/notowania-newconnect/profil-akcji-mlt,wId,29107,tab,przebieg-sesji Np. o 10:30:11 ktoś wystawił ofertę sprzedaży 97639 szt. po 0,42. Jeśli ten ktoś nie będzie ciągnął tego co zaczął lub jeśli nie pojawią się oficjalne pozytywne informację , to będzie się obsuwać negując sens minionego wydarzenia z 04.09.
Wypisujesz tezy/prognozy, bez jakiejkolwiek podstawy w faktach. A ja się zapytuje gdzie w tym momencie jest ten bohater na białym koniu, aby zdjąć 51500 szt. akcji i podbić kurs do 0,61? Już mu się znudziło? Nabrał wątpliwości? https://biznes.interia.pl/gieldy/notowania-newconnect/profil-akcji-mlt,wId,29107,tab,przebieg-sesji
Nie bo to może jego baton stoi i woli jak mu ktoś taniej wrzuci więc trzyma kurs .to jest wyleszczenie systematyczne z akcji .! Nie od razu Kraków zbudowano ! A łyknol te 109 k wcześniej bo okazja była więc wziol dla pewności i ma już w portwelu .a ty tu komentujesz nie wiadomo po co !!!? A jeśli mu nie będą wrzucać taniej to i to nie jego baton ?!?!? To i zawinie wyżej A niepewność to u takiego jak ty wywołuje zaniżaniem kursu !
Gra na fix to nie gra na ciągłych więc wąchania kursu można manipulować w każdą stronę tym bardzej jak ma akcje i sam arkusz ustawia i sam sobie wrzuca wywołując i euforię i panikę !