Rozsiadło się towarzystwo na tronach niebiańskich i planuje jak tu bez rączek tłuszczyk przetopić z pracy Polaka.Konsensus ludności to prawie 1 do 2 a PKB 1 do 5 czy jesteśmy aż tak głupszym narodem.Mamy w kraju w ziemi prawie wszystko,ziemia też daje plony.Co nam brakuje żeby nie trzeba było żebrać?