Nikt rozsądny nie atakuje spółki w taki sposób bez ukrytego powodu. Widzę tu dwie możliwości (pomijając kwestie psychiczne): albo ta osoba miała wcześniej powiązania z firmą, została odsunięta i teraz odreagowuje w ten sposób, albo działa jako opłacony troll, pracujący w interesie jakiegoś większego gracza (jego Pan).