To prawda, to naturalny tok podejścia ale ciekawe, co będą chcieli zrobić wielcy tej giełdy. Dla mnie spadki będą tylko okazją do dokupienia akcji, bo i tak skupuję na bieżąc na każdym spadku ale nie sugeruję mojego postępowania nikomu.
Tak czysto teoretycznie, to by jakieś schłodzenie się należało wskaźników chociaż wiadomo, że każdy by chciał wzrosty mając akcje i ja także i tego wam życzę
Czytajcie dalej jego wypociny to daleko zajdziecie . Bajki pisze jak to dokupuje i dokupuje a najlepsza bajka była ta z macaniem rynku po troszeczku i powrocie do bazy .
Asd to nie jest użytkownik do żadnej dyskusji, a z bzdury nie mam zamiaru się bawić ani komentować każdy ruch w dół czy w góre, bo to jest bez znaczenia. Liczy się długi termin i jedynie tak inwestuję (dla zaczepnych powiem, że nie z powodu wiszenia na haku, tylko po prostu tak działa giełda i podejmując decyzję nie można skakać ze spółki na spółkę co chwilę, bo to nie jest inwestowanie:)). Ja obecnie mam 8900 akcji i dokupuję, bo nie mogłem się zdecydować na do dokupienie jak kurs był przy dołku, a na dołku załadowałem większość. Przydałoby się schłodzić RSI jeszcze, bo powinni postraszyć spadkami tak patrząc na sytuacje ale to tylko takie spostrzeżenie, nikt nie wie co się stanie.
Jak ma średnia np. 17 zł to ma na ten moment 30% zysku to komu ty chcesz współczuć chyba sobie bo jak pisałeś ciebie od lat 90 skubią na giełdzie i skaczesz ze spółki na spółkę jak poparzony, tu 2% zysku zaraz 3% w plecy, finalnie gorzej niż na lokacie w banku osiołku
Niestety wielu jest takich, którzy zachowują się na giełdzie jakby grali na bukmacherze… skakanie ze spółki na spółkę nie jest inwestowaniem i na pewno już w taki sposób nie zarobi się dużych pieniędzy (w znacznej większości poza wyjątkami, którymi na pewno nie będziecie). Zastanawia jedynie jaka to mentalność musi być żeby w taki sposób robić…
Dnia 2025-08-20 o godz. 19:34 ~Drab napisał(a): > Niestety wielu jest takich, którzy zachowują się na giełdzie jakby grali na bukmacherze… skakanie ze spółki na spółkę nie jest inwestowaniem i na pewno już w taki sposób nie zarobi się dużych pieniędzy (w znacznej większości poza wyjątkami, którymi na pewno nie będziecie). Zastanawia jedynie jaka to mentalność musi być żeby w taki sposób robić…
Sprawa jest bardzo prosta:) Ludzie z różnych powodów (wewnętrznych, bojąc się gadek ze znajomymi itp.) nie cierpią porażek i strat. Dlatego jak zarobią na 1 spółce 10% to chcą szybko ten zysk zrealizować żeby nie zwiał. Sprzedają i szukają innej spółki żeby powtórzyć zagranie. Tymczasem z reguły w ten sposób "wyrywają kwiatki żeby podlewać chwasty" - najczęściej łatwiej zrobić na jednej spółce 100% niż na 10ciu 10x po 10% bo z reguły to co zaczyna rosnąć dalej rośnie, a to co jest na dnie na tym dnie pozostaje.
Wiarra, to samo słyszałem jak zainwestowałem w ccc, to samo słyszałem jak zainwestowałem w CD Projekt, to samo słyszałem jak zainwestowałem w Alior i znowu to słyszę inwestując w pepco. Nie skakałem ze spółki na spółkę, nie słuchałem innych, nie panikowałem, nie cwaniakowalem, nikogo nie naganiałem, nie świrowałem o formacjach, wskaźnikach tylko pomyślałem i dodam, że to są moje wszystkie inwestycje i nie miałem wtop poza jedną, bo mogłem LPP kupić jak spadło tak mocno po raporcie o tym, że sprzedają nadal w Rosji ale miałem inną inwestycję i w sumie nie zarobiłem na LPP ale zarobiłem więcej na tej drugiej innej niż giełda:) Tutaj czytając takich jak poliniak czy bzymbzymk czy Asd od razu widać, że to są Panowie „nikt” udający, że są kimś i spędza na giełdzie całe życie prawdopodobnie i nadal będą Panami „nikt” i to do tego na anonimowym forum, które nie ma wpływu na kurs
no tak, to prawda, że tak się to odbywa. przy bankach było o tyle łatwo że spadły bardo nisko, PKO, Alior, wręcz strach było nie brać. Pepco uważam za podobny przypadek jednak nie ma pewności teraz czy nie zejdzie jeszcze tak jak ccc w czerwcu lub listopadzie 2023. ten szereg świeczek nie bardzo oddawał siłę papieru. pod odcięciu Poundland wzrost do 80 100 może być celem głównego wielkiego akcjonariusza, który zmienił strategię i będzie chciał zarobić na wzroście kursu.