Przeglądam w fotelu portfel - jest miło, wstaje schodzę do piwnicy zerknąć jak wygląda hodowla kasy na zimno a tu zero aktywności? Zawsze Pol h przed żywieniem było pełno szczekających a tu nic... Niepokój idzie czy może wzrosty? Nago ów brak, piewców rąk czyżby zdechł mój najcenniejszy chomik atleta?
a dlaczego? tylu krezusów w tak małym kręgu nigdy w zyciu nie widziałem - to podnosi moje ego i wiare w to że inwestycja w pgm BYŁA dobrym pomysłem. Dodatkowo można "mełytołycznie" wysłuchać i metodycznie punktowac pomysły innych rónie światłych co krezusy i ja przy tym posiadaczy (jeszcze) tego niegdys gniota a obecnie chomisia giganta. Wyjdź z cienia pokaż nam sie i oświec swoimi pomysłami na przyszłość Niewiadowa ;)