Ostatnio zarządzający TFI BNP Parribas sypał akcjami IZS a np. kupował akcje Żabki (stan na 30 czerwca). Ciekawi mnie jakimi kryteriami kierował się przy podejmowaniu decyzji, bo napewno nie analizą finansową. Tak to jest gdy nie inwestuje się własnych pieniędzy tylko kapitał innych. Z OFE jest jeszcze gorzej.. Skoro profesjonalni uczestnicy rynku robią takie nieracjonalne rzeczy to sytuacja jest jaka jest.
Też mnie ciekawi takie podejście. Może osoba podejmująca decyzje jest po Collegium Tumanum. Aż mnie kiszki się skręcają jak pomyśle ze takie ruchy moga odbywac sie na moim PPE (tyle dobrze ze tam pol na pol akcje i papiery dłużne). Posiadając akcje Izostalu w portfelu stwierdzam juz teraz że jest to moja jedna z najlepszych inwestycji na giełdzie. Zwłaszcza że udało sie wziąć duży pakiet że srednia 2.57. No nic łatwo sie szasta nie swoją kasą. A co do żabki to tam może ładnie jeszcze wejść niezły szort którego rozważam. Przecież ta spolka weszła tylko po to na giełdę żeby mogli sie cwaniaki skeszować. Miliardową wycena sieci sklepów franczyzowych... nie dziękuję wolę Izostal.
Ja uważam kto potrafi liczyć i nie poddaje sie emocją powinien trzymać na dlugo termin, bo ruchy zapowiadają sie duże. Nie zdziwię sie jak w przyszłym tygodniu bedzie odcięcie i wybicie z trójkąta zwyżkującego z kierunkiem na 5,50. Lecz ten poziom moim zdaniem to slaba wycena, niecałe 180mln kapitalizacji, wszystko na to wskazuje ze zysk zamknie sie na 20mln za 2025r. Uważam też ze Spółka nie powinna podnosić dywidendy i przeznaczyć środki na własne finansowanie. Płacić 15mln odsetek to grzech, ale to sie juz teraz zmienia, stopy spadają i beda spadać, cash flow wygląda coraz lepiej. Wolumen 600tys w 2 dni mówi sam o sobie, klasyczne wywalanie papieru przez inwestorów znudzonych długotrwałym wieloletnim i meczocym najpierw trendzie spadkowym, później 5 letnim bocznym. Tak na wielu Spółkach bywało, później liczą że odkupią... niestety dla nich, ale Firma pokazała w którym kierunku idziemy, i powrót na 2.50 nie jest niczym uzasadniony, szansa utracona...