nie o skup im chodzi a o podbicie ceny , dawno główny akcjonariusz mówił ze akcje są słabo wyceniane będą podbijać cenę aż do 12-16 zł jak będą dobre wyniki :)
Niby po co skoro chcą skupić 8 mln akcji? Powiedzmy że skupili ok 3 miliony to wynika z transakcji a gdzie jeszcze 5 mln? Po co zawyżać cenę? No chyba że są tu mądrzy inwestorzy i nikt im nie sprzeda. Lecz dla tych co kupowali w granicach 7 zł ( m.in ja ) pokusa jest duża. Jednak trzymam. Dla mnie godziwa cena to okolice 11 zł.
Jak dla mnie chcą skupic jak najtaniej i to bardzo dobrze świadczy o zarządzie. Jeśli komuś się spieszy to niech sprzedaje. W długim terminie im taniej skupią tym lepiej. A jeśli mają skupować drogo to lepiej niech zapłacą dywidendę.
Ja zredukowałem pozycję o 30% i przeniosłem tą część na Kruka, pójdzie do góry Toya to "spoko" a jak spadnie to zawsze jest możliwość obrotu, czyli kupno - czasem te wyceny są absurdalne. Tu już dużego potencjału nie ma w krótkim czasie nie ma co się oszukiwać a KRUK spokojnie może wypalić na 600 zł co nie znaczy, że pakujemy całą kasę w KRUK-A ale jest fajny czas by zbudować fajną pozycję.
Porażająco mądre. Aż padłem. Sprzedawać teraz toye w trendzie wzrostowym popartym wysokim wolumenem i kupować kruka w trendzie bocznym to wyraz niesamowitego sprytu. Jestem pod wrażeniem inteligencji piszącego .