Pytam poważnie. Przecież fundamentalnie jest bardzo dobrze, nie pojawiła się żadna negatywna informacja, a od ATH z zeszłego roku jest już - 23%, więc to też nie tak, że kurs rósł i teraz jest korekta czy realizacja zysków. Ma ktoś pomysły, co się dzieje?
w tym roku statystyka chyba jest po stronie hasła "sell in may and go away" w przypadku budimexu...pozostaje cierpliwość i fundamenty, a kurs wróci do równowagi.
Nie ma speca Poglosa od odbudowy po powodzi. Gratuluję wyborcom trzaska. Poczekacie 20 lat lub kolejna powódź was zniszczy. Po co tracić kasę na odbudowę jak u niemca czeka 250 tys dzikich.
Typowa gra na spadki, grają za pożyczone akcję którymi walą w rynek i wtedy ci co grają na dźwignie muszą sprzedawać a tamci odkupią taniej a zysk w kieszeni
Jest jedna rzecz którą zmieniłbym w przepisach o obrocie papierami wartościowymi. Zdefiniowałbym obrót krótko i długo okresowy i w obrocie krótkookresowym zabroniłbym handlowania papierami wartościowymi powyżej określonej ilości/kwoty. Ta ilość definiowana byłaby per konkretny papier, bo inwestując milion w akcje Orlenu to jest mikro inwestycja niewpływająca znacząco na kurs akcji i dopuściłbym krótki okres inwestycji ale już ingerowanie w inne akcje powyżej określonej kwoty/wolumenu itd. oznaczałoby coś w rodzaju zakazu sprzedaży poniżej np. 3 miesięcy itd. Coś na wzór podatku od nieruchomości - jak kupujesz na minimum 5 lat to nie ma podatku a jak handlujesz mieszkaniami to płać. Jak jakiś duży fundusz chce zainwestować w papier to niech kupi na minimum 3 miesiące a nie, że handlują akcjami i to jeszcze pożyczonymi. Widać, że są fundusze, które dysponują tak ogromną ilością kasy, że łatwo mogą wyznaczać trend wzrostowy lub spadkowy w zależności od ich potrzeb i wtedy kondycja firmy nie ma żadnego znaczenia. Tak jak Budimex wzrastał bez sensu tak teraz spada bez sensu. A powinien odzwierciedlać w miarę aktualną kondycję firmy. Łatwiej byłoby szaremu Kowalskiemu inwestować pieniądze na długi okres jakby miał zaufanie, że dobra firma oznacza dobrą lokatę a nie że kupi akcje dobrej firmy, wyniki są dobre a kurs spada bo jakieś fundusze realizują strategię jakiegoś bonza z zagranicy. My malutcy możemy jedynie szukać jakichś pokątnych informacji czy aby przypadkiem fundusz rodem z dziwnego kraju nie skupuje albo nie sprzedaje itd. To przypomina bardziej hazard i obstawianie u buka niż inwestowanie.