No oby, bo teraz to chyba było niskie kilka % i to po przekroczeniu miliona sprzedanych kopii.
Przypominam, że byli fantaści liczący na 15-20 a nawet 30%. Niech od SH1 będzie zwrot kosztów + 15% od sprzedanego egz. i to będzie super.
Nie powinno. Premiery Cyberpunka 2077 i Frostpunka 2 udowodniły, że firmy, które potrafią robić hity, potrafią też zrobić zabugowany szajs czy grę dobrą ale nie hitową. Nie ma żadnej gwarancji, że Cronos będzie dobrą grą ani nie ma żadnej gwarancji, że gdy będzie dobrą grą, to dobrze się sprzeda i zarobi hajs. W dodatku po kilku latach posuchy w tym roku wychodzi sporo niezłych, wysokobudżetowych gier więc zasoby pieniężne graczy podzielą się na więcej tytułów. Sądzę, że do pierwszych ocen na Metacriticu kurs akcji Bloobera będzie się wahał w przedziale 28-32 zł. Jeśli oceny będą w okolicach 90% to pewnie ruszy w górę może nawet do 40 zł ale dopiero jeśli sprzedaż będzie dobra to przebije 50 zł.
Bez sensu porównanie. Tamte spolki byly napompowane, przewartościowane przed premierami. Tutaj mamy goty, nową markę i bloober na nowym poziomie gamedev
zgadzam się z tobą tu jest nowe IP.i cena strasznie niska jak na razie, w przyszłości nie zdziwi mnie nawet cena w okolicy 100 zł bo to bardzo dobra firma
Bloober też jest napompowany (C/ZO = 50) a chciałbyś, żeby był napompowany jeszcze bardziej. Większość spółek gejmingowych jest niemożebnie napompowana. Wyjątki to: PlayWay (C/ZO = 11,76) Huuuge (C/ZO = 3,76) Ten Square Games (C/ZO = 7,57) Artifex Mundi (C/ZO = 6,57) The Farm 51 (C/ZO = 9,38) Forever Entertainment (C/ZO = 12,45) Drago Entertainment (C/ZO = 7)
żeby wycena się urealniła (c/z = 17) bloo powinien zarobić z cronosa i silent hilla łącznie około 65 mln zł netto w roku 2025, w przeciwnym wypadku będzie wodospad ludzie kupujący obecnie, kupują na górce, więc będą musieli poczekac rok czasu aby zarobić (przescignąć inflację i mieć realny, satysfakcjonujący zysk)
Bloober miałby pokazać około +140 mln w samym 2025 roku na wygenerowanych przepływach by uzasadnić wycenę ?? W rok firma by spłaciła 25% swojej wartości i na kursie nadal byłoby 0% ? To żeby ruszyć kursem w górę firma musiałaby spłacać swoją wartość co 2-3 lata ??
Chłopie, zostaw ten sport i przerzuć się na trzymanie pieniędzy na koncie oszczędnościowym.
gdyby nie był przeceniony dwukrotnie to c/z = 17 i byłoby pole do wzrostów, byłyby fundamenty które pozwalają inwestorom uspokoic nerwy, A jeżeli jest inaczej, boją się, że kupując, cena może spaść o 50%, co zmniejsza skłonność do zakupów, a zwiększa do sprzedaży.
Ty zostaw ten sport bo ewidentnie nie potrafisz ocenic nastrojów rynku
Jak można oceniać spółkę, która ładuje grubą kasę w kilka projektów z których co najmniej 2 będą miały wkrotce swoje premiery po wskaźniku c/z. Mimo tych wydatków spółka ma stabilne finanse i wykazuje dobre zyski. Ty masz jakieś pojęcie o biznesie?
oczywiście że można, i to własnie robisz tylko nie bierzesz pod uwagę tego, że przyszłość na którą wecniasz bloo, jest własnie teraz w cenie jej akcji. Czyli, w 30 zl / akcje są już: -ogromne zyski z cronosa -ogromne zyski z netflixa -ogromne zyski z silent hill 1 remake -małe zyski z silent hill 2 remake
potencjalny inwestor to widzi, i boi się, że zaraz, dotychczasowi akcjonariusze zaczną to wyciągać do portfela
Jak Ty uważasz że łącznie 30 ml z Cronosa i SH1 i innych projektów to ogromne zyski to musisz zmienić spółkę bo ewidentnie nie orientujesz się o jakie pieniądze idzie tu gra.
jak chcesz sprzedać tytuł w ilosciach sprzedających się na pioziomie wiedzmina 3, baldurs gate 3 (obydwie 100+ h gry)?
to jest nie możliwe
A co do silent hill i konami, to juz zostało pokazane, że tutaj, w umowie, tylko chodziło o reklamę, bo kokosów bezposrednich z tego nie będzie, i to samo będzie z netflixem. Są to ruchy które mają wywindowac spółkę, pr"owo a to da zarobić dopiero za kilka lat. Do tego czasu, cena za akcję jeszcze zdaży spaść.