• First in class Autor: ~kertz [212.182.59.*]
    Może i nie ma partneringu ale średnie wynagrodzenie zarządu w 2024 to 400 tysięcy PLN, a członka rady nadzorczej 120 000 PLN.
    Dodatkowo w lutym 2025 roku w ramach Programu Motywacyjnego 2022-2025, w związku ze spełnieniem się warunków, Panu Marcinowi Szumowskiemu, Panu Sławomirowi Broniarkowi, Pani Agnieszce Rajczuk oraz Panu Zbigniewowi Zasłonie zostało zaoferowanych do objęcia po 18.000 akcji, a oferty zostały przyjęte. Ponadto Piotr Iwanowski objął w ramach programu motywacyjnego 20.000 akcji.

    Dobre i to!
  • Re: First in class Autor: ~Ja [89.64.7.*]
    Nie ma się co podniecać. Jeżeli nie dowiozą tematów oatd01 i oatd02 to te akcje nie będą nic warte.
  • Re: First in class Autor: ~kertz [212.182.59.*]
    Ale ja się nie podniecam. pisze co jest w papierach. Akcje jak akcje ale zarobiona kasa też niczego sobie jak na Spółkę która według swoich zapowiedzi jest daleko w plecy z terminami. Akurat w biotechu czas kosztuje. Co zresztą czujemy jako inwestorzy.
  • Re: First in class Autor: ~Gruby [195.150.104.*]
    Jest też propozycja nowego programu motywacyjnego na lata 2025-2027 (patrz projekty uchwał na najbliższe walne). A w nich taki smaczek:
    "Uczestników Programu Motywacyjnego, którymi są członkowie Zarządu, nie dotyczy obowiązek osiągnięcia KPI." :D
    Dobrze jest być w zarządzie molecure - nie trzeba KPI żadnych wyrabiać, a akcje motywacyjne będą przyznane :)
  • Re: First in class Autor: ~kertz [212.182.59.*]
    "Dobrze, fajnie, po koleżeńsku".
  • Re: First in class Autor: ~czeps [185.234.241.*]
    a Pan Szumowski już coś powiedział, czy coś mi umknęło?
    ...choć generalnie to nieistotne, pomimo tego, że kurs z 27 na 7 na przestrzeni dwóch lat, to nie jest powód aby prezes cokolwiek komentował :)
  • Re: First in class Autor: ~Obietnice [94.254.152.*]
    Zarząd ma gdzieś drobnych inwestorów, zaksięgowane wczoraj ponad 70% straty i 5 lat trzymania akcji . Strata ogromna , jednak człowiek cały czas czekał na przełom i umowę, środków nie mam by brać udział w emisji więc uznałem że wywalam wszystko wczoraj.

    Teraz niech prezes może swoje pieniądze zainwestuje w emisji albo skupi z rynku, sprzedawał po 50, a dobierał po 12-14 za mała część sprzedanych akcji. Państwa komunikacja zraziła nie tylko mnie ale i innych inwestorów więc czas podpisać umowę, może jakiś kolejny Ocean się znajdzie i umowa na 0,5 mln i brak środków na jej realizację.

    Głupota kosztuje w moim przypadku to ponad 400k i wiele lat uśredniania licząc na tą przełomowa umowę.

    Wczoraj to miałem wrażenie jakby pociąg mnie przejechał, ale dziś już lepiej dlatego dopiero teraz piszę bardziej na spokojnie o ile w tej sytuacji można tak powiedzieć.

    Wiele lat pracy i inwestycji poszło do piachu, jednak najgorsza faktycznie jest akceptacja tego i uczucie że dało się oszukać na obietnice o komercjalizacji.

    Moja uwaga do zarządu firmy weźcie przykład z Pawła Przewieźlikowskiego z Ryvu i tego jak on komunikuje się z rynkiem. Jak jest źle to daje natychmiastowa informację, bo to niestety zawsze może mieć miejsce podczas badań. Szacunek do ludzi kładących pieniądze na inwestycje w akcje warto mieć, teraz życzę powodzenia z ewentualną emisją bo poza NN i Galeonem to może nie być chętnych.

    Trochę długo ale chciałem wylać swoje żale w dalszym procesie akceptacji straty .

    Dla indywidualnych akcjonariuszy mających jeszcze akcję życzę by spółka stała się choć wydmuszka spekulacyjna jak Pure bo tam kurs z 5 na 25 poszedł. Ja już nie miałem siły i nerwów czekać na taki scenariusz .
  • Re: First in class Autor: ~Wyleczonyzbiotechu [109.173.149.*]
    W tej spółce chodziło tylko o życie na bogato na koszt podatnika. Powinni oddać te wszystkie dotacje. Ludzie zbierają na leczenie dzieci, a tu takie marnotrastwo.A ogólnie najlepiej trzymać się z daleka od biotechu, ryzyko nieadekwatne do ewentualnych profitów. Lepiej już kupić sobie akcje piekarni:)
  • Re: First in class Autor: ~kertz [178.73.57.*]
    No widzisz Ty straciłeś 400k każdy z zarządu zarobił tyle w 2924. Tak to działa, tak to ma działać. Moim zdaniem jest szansa że kiedyś zdobędą jakiegoś partnera. Zakładam, że skoro Galapagos zobaczył wartość to coś w tym jest. Tak czy tak polecieli z inwestorami grubo. Dla mnie mają już zerową wiarygodność. Nawet jeżeli te emisje były po coś to rozwodniły inwestorów którzy nie mogli w nich brać udziału. Dla mnie pierwszym ostrzeżeniem była konferencja w 2023. Wtedy był szał na AI i oni też wspomnieli że będą tego używać i rozwijać. Pomyślałem „ o to chyba zaczynamy sprzedawać bajki nie naukę”. Potem ogłosili zaraz nową emisję. Niestety, nie byłem na tyle mądry by podziękować za wspólną przygodę. Biotech to gra 1:10. Gdy stracisz to 1 gdy wygrasz masz 10.
  • Re: First in class Autor: ~Wydymany [89.78.22.*]
    Ja pozbyłem się akcji w czwartek notując ponad 80% straty , kolejne wizje emisji mnie wyleczyły z tej spółki. Strata sumarycznie dużo mniejsza niż Twoja, ale ogromnie bolesna bo ponad 30% kapitału poszło. Pierwsze zakupy dokonywałem za 55, potem 50, 30 , 25 , 14 i tak gdy wydawało się , że już za chwilę odbije szło dalej jak kamień w wodę.

    Mają wartość intelektualną, ale nie potrafią jej sprzedać takie są fakty. Jest dużo firm pośredniczących, może warto było już w 2023 skoro wtedy "niby" prowadzili zaawansowane rozmowy rozważyć ich pomoc w zamiana za oddanie procentu za realizację umowy wraz z zapłatą. Zupełnie inna byłaby sytuacja, gdyby skomercjalizowano choć częściowo mRNA , w zeszłym roku ale uznali, że mają czas. Teraz widać, że podejmują racjonalne decyzje , jak zamykanie wczesnych programów, cięcia kadry tylko czy nie czas było już to zrobić w zeszłym roku. Finansowanie grantowe znikło praktycznie z rynku , a dodatkowo dla nich nazwisko prezesa nie pomaga w tym fakcie na naszym rynku. Cisza i brak konferencji lub spotkań inwestorskich też jest wymowny.

    Tutaj wydymali wszystkich od początku do końca, 2 ostatnie emisje 18 i 9 , więc nawet najwięksi inwestorzy zostali ubrani w futra. Pomijam sprzedaż NN po 50 , Sołowow był wtedy pewny, że to nie jest wartość godziwa i dokłada środki, jest miliarderem więc może się powiedzie. Uważam jako już były akcjonariusz , że powinien główny akcjonariusz powinien odbyć z nimi cykl rozmów i pomóc wyjść z tego z twarzą głównie jemu, bo wygląda , że został przez ich niekompetencje biznesową zrobiony w buca.

    Teraz jak będzie konferencja online to pozwolę sobie zadać ostatni raz wiele niewygodnych pytań, patrząc na ich parszywe gęby i pokrętne tłumaczenia. Kurs spada od 2020 od umowy z Galapagos ciągle z lekkimi korektami, wycena firmy obecnie wynosi niecałe 140 mln złotych, to jest książkowy przykład złego zarządzania. Może coś ciekawego jegomość Broniarek powie na ten temat teraz, bo za to bierze pieniądze, jaki ma plan w obecnej sytuacji kolejne emisje po 5-6 złotych.

    Podoba mi się ich pokrętna logika patrząc z obecnego miejsca , gdy martwią się o czas ważności patentu rysując świetlaną przyszłość. Może trzeba było sprzedać za 50-60% wartości projekt było niż czekać do obecnego momentu, zostawiając sobie procent od sprzedaży końcowej jak to się robi w branży kilkuprocentowy. Może trzeba było nie brać Funga który miał gdzieś badania , tylko Iwanowskiego wcześniej , bo pokazuje, że da się przyśpieszyć rekrutację, tyko trzeba działać. Uważam , że Iwanowski i Zasłona od strony naukowej dowożą, tylko do nie jest projekt uczelniany by badać bez końca trzeba komercjalizować, mamy umowę na stole to ją mocno rozważamy o ile takowe faktycznie były !

    Ta spółka to istny paradoks, mają badania i szanse na sprzedaż ale od 2020 roku nie udało im się tego dokonać, rozwodnili akcjonariat rewelacyjnie od tego czasu, teraz mając rok 2025 nadchodzi sprawdzam, ja mam to gdzieś wolę darować sobie biotech. Przerobiłem naszych tuzów z GPW, Celon, Ryvu, Molecure, Captor, Poltreg, Mabion no i cudowny Pure, przejebałem ponad 60% kapitału bo nikt nie dowiózł niczego . Molecure było ostatnim śmieciem jakiego posiadałem, czekając zdecydowanie zbyt długo by ciąć stratę, a teraz to robiąc pieprzę cały naszą GPW, gdzie zwykłych ludzi nabija się w butelkę, asymetryczność dostępu do informacji powinna być badana przez KNF, ale każdy ma to w dupie. Jak to mówią barany można strzyc wiele razy, ale zarżnąć tylko raz , taką refleksję zapisałem sobie po wielu latach inwestowania na GPW. To jak siadanie do pokera , gdzie gra się z samymi szulerami i jak nie wiadomo kto jest frajerem to jest się nim samym. Wielka szkoda , że nie ma jak dawniej papierowych akcji, bo zostawił bym sobie niektóre, oprawił w ramkę i powiesił , by jak przyjdzie mi do głowy pomysł by może jednak kolejny raz dać szanse to się szybko zreflektować.
  • Re: First in class Autor: ~Ok [154.47.19.*]
    A dlaczego milczycie o tym, że produkowali akcje po 0.01zl, do czego sie przygotowywali tworząc (dwadzieścia milionów sześćset trzy tysiące sto pięćdziesiąt pięć) akcji o wartości nominalnej 0,01 zł (jeden grosz ... czy będzie numer jak z Pure ? Może jeszcze papieru w ulice da się upchnąć ? Poniżej info którego nie da się zignorować , no ale chyba każdy wie na co się pisał inwestując na banana market
    ___https://biznes.pap.pl/wiadomosci/firmy/molecure-sa-92025-oswiadczenie-zarzadu-o-dookresleniu-kapitalu-zakladowego
[x]
MOLECURE -9,38% 5,89 2025-12-19 17:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.