Tak zapowiadał super prezes kilka tygodni temu. Ciekawe jak chce to zrobić ale pewnie na konferencji wynikowej za 2025 radośnie oświadczy, że cel na 2025 był ambitny ale nie został zrealizowany z kilku niezależnych od zarządów przyczyn :DD Tymczasem środków pieniężnych spółka ma na pół roku działalności więc w wakacje nowa duża emisja tanich akcji. Optymistycznie 10 mln sztuk po 7 PLN ale może być więcej i taniej. Tak tylko przypomnę, że ten sam super prezes nie znalazł inwestora strategicznego kiedy akcje spółki kosztowały 50 - 70 PLN bo cena jaką mógł uzyskać była niesatysfakcjonująca. No to lista osiągnięć medialnego prezesika jest coraz dłuższa. Sukces za sukcesem. Teraz wykazuje się wartością złożonych ofert i magicznym wskaźnikiem prawdopodobieństwa konwersji.

Mabion się kończy,nikt nie obejmuje nowej emisji. To szaleństwo

Wiadomo, że nikt nie obejmie z takim zarządem.
Jedyny inwestor to inna big pharma, która da całkowicie swój nowy zarząd ze starego zostawiając tylko 2 osoby (na kilka miesięcy max).

CD projekt i CCC też się miało kończyć

O rozwoju spółki decydują ludzie. Nie porównuj zarządu MAB z CCC czy CDR. Obejrzyj konferencję sprzed 2 lat a później podsumowującą wyniki 2024. Zobaczysz jak wyjątkowi są to specjaliści od opowiadania o przyszłości. Czym dalsza przyszłość tym większe możliwości i wręcz nieograniczony potencjał rozwoju. Dlaczego nie ma wyników po 4 latach od podpisania przełomowego kontraktu ? Nie ma bo przecież zarząd informował, że przychody będą "znacząco" niższe przez jakiś czas. Znacząco niższe to 99% niższe w 3Q24 i kilka kwartałów strat powyżej 10 mln PLN. Poza tym, same sukcesy. Zarząd ciężko pracuje na konferencjach i co kwartał zwiększa wartość złożonych ofert.

Kasy nie mają na pół roku a do lipca, o czym piszą w raporcie (4 miesiące od daty bilansowej, czyli końca marca). Zostało na 2 miesiące wypłat i spłacania zobowiązań. Zobaczymy co dalej. Stawiam na pożyczkę - pewnie na początek ratunkowo od głównych akcjonariuszy, a później z EBRD. Ale to jest przejściowe rozwiązanie, bo biznes nie idzie, hajs będzie przepalany, a pożyczki mają to do siebie, że trzeba je zazwyczaj spłacać.