Na prawdę, nie da się słuchać takich jak wy. Myslicie, że to tak działa - wystrzał - sprzedajesz i zaraz będzie kolejny wystrzał? I tak co dziennie najlepiej, żeby zaliczyć 6 wystrzałów w tygodniu i po miesiącu być miliarderem? Oj dzieciaki.... tu trzeba mieć cierpliwość - nim giełda zareaguje na jakiś raport mija czasem tydzień. Grecy nazywali to proates - ale to się nabywa z wiekiem gołowąsy.
Ja postanowiłem trzymać akcje, bo tu niewiele potrzeba do zwrotu inwestycji z JDM. Poza tym, nie oddam za 7 zł akcji spółki, która moim zdaniem ma jeszcze dobre perspektywy. Po prostu trochę się odkleiłem z oczekiwaniami i życie szybko zweryfikowało, co nie zmienia, że mamy do czynienia z mała spółka, która próbuje ambitne projekty. Mi się to podoba. Ale aby dokupić akcji, musiałbym widzieć lepsze wyniki sprzedaży.