Gram i gram i zaczynam rozumieć rozczarowanie w recenzjach.
Im się więcej gra, tym więcej wyłazi niedoróbek i niedopieczenia.
Mapa - plus. Audio, video, muzyka - plus.
Ale rany ile innych rzeczy jest zrobionych byleby było i widać wyraźnie, że nie były w ogóle testowane.
Na przykład misje sushi - NIE CHCE MI SIĘ ICH ROBIĆ po prostu, są nudne, długie i absurdalnie długie (wystarczy, ze w przeciągu 10 minut szybkiej jazdy wywalisz sie raz czy dwa i cała misja nieudana).
Nie wiem czemu wydali teraz a nie w formie Early Access. Może wydawca cisnął? Nie widzę też żadnego marketingu od wydawcy i ŻADNEGO marketingu do ludzi NIEZAINTERESOWANYCH driftem. W sensie do takich normalnych ludzi wspominających Need For Speed. Jakbym nie był inwestorem i nie siedział na tym forum w życiu bym nie trafił na YT na filmy o JDM, Żadnych szans.
Przy regularnej pracy za rok to będzie super gra. Teraz widać niedopracowanie.
Na pewno są niedociągnięcia, ale akurat jak grasz na łatwym poziomie to sushi jest banalnie proste. Nawet nie musisz dritfować i zbierasz fajną kasę. Raz mi się zdarzyło, że wygrałem wyścig i mi to nie zaliczyło... no trochę dziwne. Jak dla mnie to oni powinni już demo sprzedawać np. za 5 zł. Demo było ściągnięte 700tys racy więc jakby za 1$ ściągneli 500tys. to mieliby na dzień dobry 5 milionów na produkcję wersji finalnej. Jakby to był early access to byłby to sukces, ale rzeczywiście wydawca mógł naciskać.
no poza Matim sypaczem akcji to z tego wydawcy jestem najbardziej niezadowolony. Zdecydowanie zaszkodził zamiast pomóc. I to już kolejny raz jak spółka się przejechała na wydawcy (pamiętacie People Can Fly i Square Enix?)
Może masz rację, że powinni zrobić EA. Tylko od strony biznesowej co by to dało? Część graczy nie chce płacić za EA i po prostu czeka na final release. Po co bulić za nieskończony produkt i liczyć, że ktoś go poprawi? Taki model musieli by przyjąć od początku, skoro poszli w darmowe dema, to teraz EA mógłoby ich rozwalić plynnościowo. Od strony finansowej to nie musiała być zła decyzja i pozwoli na uzyskanie większych prsychodów. Druga kwestia to czy gra jest tak niedopracowana, żeby uznać ją za EA? Czy te bugi są aż tak tragiczne, że nie naprawią ich w ciągu kilku miesięcy? Cyberpunk też powinni wydać w EA?
gierka tokyo xtreme racer ma 92 procent pozytywnych ocenek , wydluzyli ea do wrzesnia ea zeby zrobic wszystko idealnie , da sie , mozna , ogloszenie na ich karcie steam 15 maja mozna sprawdzic
Urwało mi resztę eseju. Ogólnie premiera poniżej oczekiwań, plany sprzedażowe na najbliższe 12 miesięcy to jak dla mnie maks. 200-300 tys., może 40-50 tys. sprzedaliśmy do tej pory, więc byłoby 50% kosztów pokryte. Aktualizacje muszą byc na wysokim poziomie inaczej gra zdechnie w ciągu roku-dwóch. 3 updaty na 9 miesięcy to szansa na podtrzymanie zainteresowania, więc tu ok. Konsole i whishlista dalej w grze, zobaczymy na ile uda się wypełnić. Jeśli dowiozą i aktualizacje i konsole, to wg mnie na PC konieczne jest multi z prawdziwego zdarzenia, żadne split-screeny. Jeśli nie są tego w stanie zrobić to tytuł zdechnie nawet przy dobrych aktualizacjach i żadnym long-sellerem nie będzie. Mecz otwarcia w plecy, teraz tu się gra na longa kochani :D
skoro mowisz ze polowa kosztow juz sie zwrocila to zobaczymy jak bedzie wygladac liczba graczy w nastepnych tygodniach , nie wiemy ile wyniosly koszty razem z marketingiem
Zakładam budżet 11-12 milionów PLN minus 5-6 mln wydawca i przy obecnej cenie 50 zł marży na kopii, zależy ile Azja kupuje. Przy takiej premierze (dla mnie) kluczowe jest zapewnienie środków na dowiezienie aktualizacji i portu, bo to jest prawdziwa i raczej ostatnia szansa na wyciśnięcie kasy z tego tytułu, więc 4-6 mln muszą zebrać. Są jeszcze inne tytuły do wydania w tym roku, może coś jeszcze z nich skapnie, ale tego nie liczę.
Żeby nie było że naganiam, to też jestem bardzo rozczarowany obecną sytuacją, każdy kto tu wchodził w ostatnim czasie liczył na więcej. Ryzyko było, ale WL wskazywała na sporą szansę. Mimo to wydaje mi się, że sytuacja chyba nie jest tak tragiczna jak większość twierdzi. Część sprzedała w panice i uzasadnia decyzje, do tego spekuła sieje trwogę. Ale obecna kapitalizacja wskazuję na pół-bankruta bez perspektyw (sprawdźcie sobie Farm51), a na takie wnioski jeszcze za wcześnie. Chyba, że jutro pójdzie info o mega tragicznej sprzedaży, to sam walę PKC xD
Mleko się wylało, nie ma co płakać - albo się sprzeda i zapomina spółce, albo wierzymy dalej. Ja się kieruję analizą produktu i dla mnie jest to przyzwoita gra z potencjałem do rozwoju, co potwierdza większość YT. Na pewno hype był za duży, ale było to pewnie związane z ubieraniem ulicy.
Albo jesteś bardzo młody, albo bardzo głupi. Z mojego doświadczenia to jeżeli uważasz, że stracisz więcej, a jest to tutaj możliwe, to powinieneś sprzedać, pozbyć się problemu i przeznaczyć siłę i środki na inne tematy. Inwestowanie wiąże się z ryzykiem. Czasu nie cofniesz. Sam tu wiszę i przedstawiłem swoją perspektywę. Gdyby nie było tematu konsol to tak bym zrobił, bo Pizza obecnej kapitalizacji nie pociągnie
JDM to gra z potencjalem , nie jest to KASZANKA ZONE , kapitalizacja mozliwe ze musi sie dostosowac , dziwi mnie czemu nie zaoferowano na steam kilkunastu zestawow z grami innych producentow