Z jednej strony mamy oromny potencjał wzrostu kursu akcji na bazie porównań do spółki Palantir, uzasadnionych lub nie, ale takie się pojawiają i z drugiej strony mamy rosnąca popularność spółki na podstawie dobrych informacji (umowy z prestiżowymi instytucjami, zagraniczni inwestorzy, ograniczenie kosztów). Dlatego wielu inwestorów może teraz kupować akcje DataWalk na długi termin, co z kolei ograniczałoby podaż i mielibyśmy sytuację podobną do tej z wieloma spółkami technologicznymi z drugiej czy trzeciej ligi rynku Nasdaq, które osiągają bardzo ambitne wyceny. Czy też odnosicie wrażenie, że akcje DataWalk sukcesywnie trafiają w tzw. silne ręce?
Proponuję pogrzebać w internecie, znaleźć taką spółkę (adekwatną przedmiotem działalności do DAT) z Indii, która ponad rok temu została wycofana z giełdy, na skutek wykupu przez fund za dosłownie 1 mld (słownie miliard) $ wszystkich akcji grupy A i B, mimo że co roku spółka przynosiła powiększającą się stratę, w tym za ostatni rok, gdy była notowana strata netto wynosiła ponad 300 mln $.
Czy taka odpowiedź zaspokaja ciekawość przynajmniej w pewnej części oczekiwań i prowokacji do dyskusji?