Zastanawiam się czy nie sprzedać akcji. Wielu z was kupowało Tauron po 2 PLN, niektórzy to 3 PLN, więc zysk jest spory. Trzymacie czy może już sprzedaliście? Mamy trend wzrostowy. Wiadomo, nigdy nie kupi się w dołku ani nie sprzeda się idealnie na górce. Co robić? Gdyby Tauron wypłacał dywidendę to można by było akcje trzymać, ale w obecnej sytuacji może warto sprzedać i cieszyć się sporym zyskiem? Prywatnie uważam, że Tauron może się wspiąć nawet na 7 PLN ale jak będzie to zobaczymy. Za 2 tygodnie raport, pewnie dobry. P.S. Szkoda że PGE tak nie urosło jak Tauron.
Nie zamierzam oddawać papierów poniżej wartości księgowej przypadającej na jedną akcję. Jestem jakoś wyjątkowo spokojny na tej pozycji. Tauron to nie jest firma kogucik tylko poważny podmiot, który zasługuje na to aby papiery były wyceniane na poziomie godziwym. A wartość godziwa to wartość księgowa przypadająca na jedną akcję plus premia (w wysokości zależnej od osobistych preferencji inwestora). Patrzę na CEZ i widzę c/wk 2.63, na Tauronie natomiast 0.62. Więc o jakim wywalaniu akcji w ogóle na tym poziomie rozmawiamy... Ktoś powie udział państwa przeszkadza... Jak pokazuje przypadek CEZ w którym państwo czeskie ma 73% akcji (czyli dużo więcej niż państwo polskie w Tauronie - 40% łącznie z KGHM), państwo wcale nie musi przeszkadzać i wszystko może działać jak należy łącznie z wypłatą dywidendy. W najbliższych wyborach prezydenckich żadni wywrotowcy typu PiS ani Konfederacja nie wygra więc nie należy się państwem za bardzo przejmować. Ministerstwo Aktywów Państwowych jasno dało ostatnio do zrozumienia, że zależy im na wzroście wartości spółek z udziałem skarbu państwa. Wygrana Trzaskowskiego będzie niejako gwarancją tego kierunku. Nie zamierzam jeszcze długo sprzedawać papierów. Czuł bym się dzisiaj jak frajer oddając 1 zł majątku spółki za 63 grosze. Jadę na rower w góry i nie przejmuję się Tauronem.
Bardzo dobrze wygląda Wig Energia. Po dotarciu do 3700 zrobi odwróconego RGRa a to oznacza, że może zrobić kolejne 2700 pkt w górę wynikające z tej formacji. Taki scenariusz oznacza rajd na spółkach energetycznych o kolejne 70-100%. I wcale mnie to nie zdziwi bo ich wyceny są śmieszne i mają dużo do odrobienia.