No zobaczymy czy będzie promocja. Mi się wydaje, że dzisiaj urośnie. Nie wiem jak inni ale ja obawiałem się dużo większych odpisów w związku ze zmianą zarządu. Bez odpisu należności wynik byłby ok 0 za IV kw. czyli w normie, w szczególności że sprzedaż jest -12% yoy.
Tak, sam się dziwię, jak przy stracie netto za miniony kwartał, spadku przychodów oraz wypłacie dywidendy udało się wygenerować wzrost gotówki o 4 mln do poprzedniego kwartału. Zadłużenie też spadło o 15 mln, więc kolejny plus.
Ale nie oszukujmy się - przychody, operacyjny i EBITDA słabiutko. Jest strata - nieduża, ale jednak.
Teraz już wiemy, dlaczego pożegnano w grudniu poprzedniego prezesa. Obecny list do akcjonariuszy nowego zarządu trochę wyjaśnia. Czy Kawecki osiadł na laurach, bo mu się nie chciało więcej walczyć o rynek, czy wolał już skashować biznes i mieć spokój, tego nie wiemy. W każdym razie reszta akcjonariuszy mu podziękowała i jak widać słusznie. Nowy zarząd pisze, że jest poprawa na operacyjnym, gdy zaczęli zarządzać. Zobaczymy, w kolejnym kwartale efekty ich pracy.
Mi się podoba. Srodki pieniężne z działalności podstawowej 24 mln zł podatek 1,7 mln zł środki pieniężne netto 22.4 mln zł z tego: spłata kredytów 8 mln zł spłata leasingu 5 mln zł zapłacone odsetki ponad 2 mln zł zostało 6,9 mln zł więc wzrost gotówki z 30mln zł do 36,9 mln zł.
Tak bilans jest zdrowy. Ale spółka zawsze była postrzegana jako dochodowa i dywidendowa przez rynek, a tu po pół roku masz zero zysku. Ci którzy trzymali Delko jako aktywo dywidendowe myślą tak: nawet jeśli w kolejnych kwartałach spółka wyjdzie na zysk, to o takiej dywidendzie jak przez poprzednie dwa lata można zapomnieć. I tu jest pies pogrzebany.