Siedzę tu na stracie już trzeci rok, a miało być tak pięknie. Miały być zlecenia ...cały pipeline. Miały być inwestory, miał być cash, a co jest każdy widzi. Dno i wodorosty. Zrobili się fabryką do wynajęcia, ale coś ich nikt nie chce wynajmować, bo pewnie Chińczycy wyprodukują to samo taniej i wszystko w temacie.
no widzisz, pytasz ale jednocześnie sam sobie odpowiadasz, więcej wiary. A jak Chińczyki mają wszystko sami zrobić? Co to oni swojego życia nie mają...ehh
I to są strategiczne szanse dla spółki, ale... Wbrew pozorom produkcja w Polsce nie daje żadnego bezpieczeństwa związanego z geopolityka. Poza tym są kwestie wiedzy, doświadczenia i mocy produkcyjnych. Jeżeli sie dobrze przyjrzec, to przewaga konkurencyjna Mabion może być jedynie cena... A do tego dochodzi powszechna wiedza, ze Mabion ma krótką kołderkę finansowa i walczy o przetrwanie. To jest z jednej strony ryzyko dla kontrahenta a z drugiej świetny argument negocjacyjny. Jak w tych warunkach ma wykluc sie coś dobrego dla akcjonariuszy?