Czytamy. I jeśli te posty piszą pracownicy to mi ich nie żal. Normalny człowiek jak nie dostaje wypłaty to następnego dnia nie przychodzi do pracy. Za styczeń dostali z poślizgiem, za luty część, a nadal uparcie przychodzą do zakładu xD
Trzeba mieć honor i godność człowieka bo bezrobocie w Polsce to obecnie ok 3%.
Nie do końca masz rację.
Jeśli ktoś ma umowę o pracę to nie może po prostu przestać przychodzić do pracy, bo firma spóźnia się z wypłatą
To moze skutkować porzuceniem pracy, a to ma swoje konsekwencje prawne w tym możliwość dyscyplinarnego zwolnienia.
Jest Pip i urząd skarbowy nowy. przy takich opóźnieniach w wypłacie wynagrodzen jest sąd pracy. Opóźnienie chociaż jeden dzien w wypłacie to są skutki prawne!! Dlaczego tam nie ma sądu i ZUS ??
To się składa wypowiedzenie bez okresu wypowiedzenia z winy pracodawcy. Ynwestory kodeks pracy się kłania. Więc tak, można zaprzestać przychodzenia do pracy ale kadra jest widocznie jeszcze mniej lotna niż dyrekcja i zarząd.
Nie zawsze jest to takie oczywiste Sąd nie w każdym przypadku uzna winę pracodawcy, zwłaszcza jeśli opóźnienie w wypłacie było krótkotrwałe i nie miało znamion uporczywości. Pracownik który rozwiąże umowę bez okresu wypowiedzenia, a potem przegra w sądzie, może ponieść konsekwencje Minister łatwo się dodaje posty na forum udając, że się coś wie, ale rzeczywistość wygląda inaczej
Niesamowite. Mieliście kilka miesięcy na złożenie wypowiedzeń, pensji wam nie wypłacają a nie macie nawet honoru działać we własnym interesie i odejść xD syndrom sztokholmski czy jak? Ale z drugiej strony wam się nie dziwię - kto inny będzie chciał zatrudnić kogoś z takimi umiejętnościami jak wasze?
Może masz rację.
Pracowników jest w tej chwili za dużo w stosunku do produkcji.
Dobrym rozwiązaniem byłoby dać ludziom wypowiedzenia, wypłacić odprawy, ale powinno to być załatwione po ludzku, a nie wypłacaniem 1500 zł.