Jak na Spółkę co przyzwoity zysk ma co 6 lat i dłużej to i tak jest za droga, a tą kasę z KPO pewnie roztrwonią nie tam gdzie trzeba, a sieci energetyczne dalej nie będą wydolne na tyle żeby przyjąć energię z fotowoltaiki, wiatraków (pewnie i przydomowych jak pocisną kolanem po wyborach prezydenckich jak będą mieć swojaka), i etc., i znowu będą wstrzymywać tego typu programy bo po prostu nie umieją myśleć wszystkie rządy i ich pseudodoradcy i wyciągać wniosków np. na tych krajach co już przez to przechodzili, myślą że magazynami energii (nietanimi) zbawią świat i ciekawe kto będzie ponosił koszty ich utylizacji jak się zużyją (dotyczy też samochodów elektr.), no chyba że zastąpią "azbestowe dachy".
Oczywiście, że się cieszymy bo kolejny bastion został zdobyty. Co do PKO to jego droga na obecny poziom nie była taka różowa jak próbujesz sugerować w swoim porównaniu poniżając Taurona. Przypomnę, że w 2022 r PKO kosztował 20 zł. Tauron dzielnie walczy i zmierza na poziomy, które dzisiaj co dla niektórych wydają się abstrakcją. Nie tak dawno temu niejaki Trabant wątpił w 4 zł. Dzisiaj pewnie przeciera oczy ze zdumienia. O Karolinie która wieszczyła spadek do 2 zł z groszami już nawet nie wspominam bo pewnie skoczyła z rozpaczy z mostu bo nie udało się tanio kupić.