To może brzmi taj jak abstrakcja, ale podejrzewam że zrezygnują z zejścia z parkietu.
Za dużo problemów się napiętrzyła z delistingiem, a równocześnie wyniki dobre i coraz trudniej dołować ten kurs.
Dokładnie.
2025 to rok przełomowy, koniec wojny, tysiące ludzi szukających pracy, odbudowa gospodarek i parę lat spokoju i prosperity.
,,Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy" .
Pytasz pod co grane? Bo jeśli się nie mylę, to do 2025 roku mieli skończyć restrukturyzację firmy? :)
Makaron musiałby być GŁUPCEM żeby zejść z giełdy przy tym obrocie spraw które mamy. Policzmy sobie:
95% akcji * 157 mln akcji = 149 MLN akcji, czyli na dzień dzisiejszy jakieś 270 MLN zł
Wycisnęli ile mogli, przez te miesiące, lata, udawali, że chcą zejść z giełdy, żeby ściągnąć jak najwięcej akcji. Teraz zostawią 5% na rynku, skończą restrukturyzację, oficjalnie to ogłoszą, zaczną pokazywać dobre wyniki finansowe. Kurs akcji niech w ciągu tam kilku tygodni urośnie do np. 25 PLN. 25 * 149 mln = 3,7 MLD zł :) Przy takim niskim FF to żaden problem.
Kto by nie chciał zrobić, zerowym kosztem, z 270 MLN ----> 3,7 MLD złotych? ŻADEN szanujący się biznesmen nie przepuści takiej okazji. Mogą wtedy sprzedać 10% jakiemuś funduszowi, zwróci im się zakup tej firmy i jeszcze kilka innych sobie kupią gdyby chcieli :) ale wątpię, że sprzedadzą
Dobrze sobie to wykombinowali... Krotko jestem na spolce i mam znikomy pakiet bo tylko ok 15k akcji :( ale niei wiedzialem co z tym zrobic. Teraz juz wiem zeby to zostawic i czekac na rozwoj sytuacji
Przyglądam się spółce, po tym jak niejaki Robin pisał na greenx i choć nie lubię jak ktoś pisze na innych spółkach o swojej, to po poczytaniu i zagłębieniu się w historii spółki postanowiłem, że kupię trochę papiera. Taniej niż 1.45 nie będzie nigdy, więc ryzyko małe. Ciekawi mnie co tu się wydarzy.
Wreszcie głos rozsądku. Od jakiegoś czasu delikatnie skupuję i nie oddaję. Nawet jak będą chcieli jednak walczyć o wycofanie, wbrew logice, to na pewno im się to nie uda po tym mitycznym 1,45.