pt. "Kilka słów o TPSA". Poczytajcie jak Wasz chodzik zamiarowł dokonac ewakuacji z Netii!

Szanowni koledzy i koleżanki też.
Jestem sobie Chodzik Księżycowy i swoją siedzibę mam na Netii. Spoglądam jednak tu i tam i szukam już gdzie byłoby mi dobrze jak już tą kasę na Netii zgarnę. Nie ma się co prawda co śpieszyć z tym opuszczaniem Netii, ale tak sobie przygotowuję grunt pod zakup TPSA i jak sami piszecie na swoim forum,, ten komunistyczny papier toaletowy,,
znajdzie się u mnie na koncie inwestycyjnym. Po ile go kupię ?
Po cenie niższej niż 8 (słownie osiem) złotych i to nie wiem czy jeszcze nie przepłacę, ale co tam niech będzie.
Chodzik Księżycowy
data 27,07,2009

Dzieki xxxxxxx za wklejkę, ale chłopie co napiszę, to moderator wycina! Staram sie jak mogę, ministrant by lepiej nie napisał, a tu ciach!!

hehe wiem widziałem :) chyba Cie nie lubi :)

Nie lubi mnie moderator? Dlaczego? Przecież to co napisałem nawet "Rewizor" nie zakwalifikowałby do cenzurey! Co o tym myslisz, skoro nie spisz?

moderator nie miał żadnych podstaw Ciebie usunąć , podejrzewam ze chodzik ma tam znajomości

No nie, nie wierzę, że coś takiego jest mozliwe, ale moze jestem w tym wzgledzie naiwny!
Jeżeli by tak było to, można miec watpliwości już do wszystkiego! Co by nie powiedziec, jestem ogromnie zaskoczony i zdezorientowany. Wynikla z tego, cała ta pisanina tutaj jest sterowana! Odpisz xxxxx(przepraszam, że nie licze ilości tych x), jak moderator pozwoli!

na początku to miał być żart ale to nie jest wykluczone skoro Cie bez powodu usówał

Kogo obchodzą wasze frustracje.
Jeśli piszecie w wątku dla netii to oczekuje wiadomości o netii anie tepsie albo chodziku
Jeśli was nie interesuje ta spółka to dajcie se siana.
Pozdrawiam

jestem za zarobionym , jest konsekwentnym nawet kiedy ziemia drżała pozdro

Dzięki kolego. Nie upraszałem sie o to, ale fajnie, że uczestnicy tego forum zaczynaja dostrzegać, nie tyle moje zdanie, co pewien rozsadek w dyskusji. Ja przynajmniej tak to traktuję( nie mam Netii i na nic nie naganiam). Tylko ten moderator, no skonfundował mnie dzisiaj.

Zapomniałem dodac,że pisze tu na zasadzie wolontariatu.Pozdrawiam wszystkich bez wzgledu na animozje( Panią Beatę również).

spoko na gieldzie potrzebne jest wyczucie, co trzeba nabyc przez lata a nie chwilowe emocje, pamietajcie nie badzcie chciwi a bedziecie nagrodzeni o ile pieniadz jest nagrodą ech

Masz 100% racji. Byłem dzisiaj chciwy i nie sprzedałem rano, a potem......................
I nie chodzi tu o Netię.

moja historia to straty i nabycie pokory wobec porazki, potem dluga przerwa i czekanie na zanikajace obroty i zniechecenie do rynku trwajace 3 lata, kupowalem netie po 11,30 sprzedalem po 13, 50 czy wy pamietacie te czasy heh i potem czekalem do bólu az obroty zanikly do ...100mln a czasem 70 to niewyobrazalne dla was ....taki byl rynek teraz to przedszkole

Fajnie jest poczytac starego drucha. Jestem tez na GPW od zarania( no nie było mnie wtedy, jak na gpw było 5 spółek - kazdy kto wtedy był, jest dla mnie szanowanym inwstorem, bez wzgledu na wyniki, bo jak wiemy mogły byc różne). Powiem krótko: swoje przeszedłem i JESTEM.
Ale jak tak dalej pójdzie, to zaczniemy "Północ poetów i włóczęgów"!

pytanie zasadnicze i powtorkowe "miec czy byc?"no coment

Dobre jest i jedno i drugie. Tak myślę.
Osobiście, jestem cały czas, a i coś mam z gpw. A nawet moge powiedzieć, ze mam sporo(szkoda tylko ,że skarbowy w tym miesza!)

Popelniłem chyba pewien nietakt? No coment, oznaczało koniec wymiany zdań? Jezeli tak, to dobranoc.Pozdrawiam.

CAła rzecz w tym że trzeba być żeby mieć no i trzeba mieć żeby być...w każdym razie żeby nie być niewolnikiem trzeba też mieć ..

Ja w sumie też jestem od początków giełdy gdy było kilka spółek i nie było internetu..I obiegowa opinia : "trzymaj długoterminowo"-na pewno zarobisz..nie jest prawdziwa..Wielu spółek =i to bardzo p[opularnych weteranów już nie ma, kursy wielu innych są dużo niższe od ich cen emisyjnych i nie zanosi się na to by miały się do nich zbliżyć.. BO najwięcej nowych emisjii są na ogół w szczycie hossy...CO do Netii to ze względu na rosnącą liczbę abonentów - liczę że stanie się stabilną spóą mającą spore strumienie pieniędzy i dodatnie dochody..Tak powinnoi się stać przy dobrym zarządzaniu..I wskaźniki P/bv,C/z, dywidendy powinny być podobne do tych jakie mają inni operatoprzy

Jeszcze raz dla przypomnienia załączam tutaj mój tekst który umieściłem na TPSA i bardzo dziękuję ZAROBIONEMU, ze zechciał go tu przytoczyć.

Szanowni koledzy i koleżanki też.
Jestem sobie Chodzik Księżycowy i swoją siedzibę mam na Netii. Spoglądam jednak tu i tam i szukam już gdzie byłoby mi dobrze jak już tą kasę na Netii zgarnę. Nie ma się co prawda co śpieszyć z tym opuszczaniem Netii, ale tak sobie przygotowuję grunt pod zakup TPSA i jak sami piszecie na swoim forum,, ten komunistyczny papier toaletowy,,
znajdzie się u mnie na koncie inwestycyjnym. Po ile go kupię ?
Po cenie niższej niż 8 (słownie osiem) złotych i to nie wiem czy jeszcze nie przepłacę, ale co tam niech będzie.
Chodzik Księżycowy
data 27,07,2009

komentarz;
nie ma tu ani słowa kłamstwa, wszystko to prawda 100 procentowa. Tak napisałem bo tak myślę. Jak wiecie inwestuje na trendach głównych, które trwają mniej więcej od roku do trzech lat. Uważam ,że Netia w tym czasie osiągnie zakładany przeze mnie poziom 19 złotych polskich. Ponieważ TPSA jest odwrotnie skorelowana, więc powinna spadać sukcesywnie i tracić rynek na rzecz Netii. To co teraz mamy na Tepsie i Netii to nic innego jak korekty. Na Tepsie korekta wzrostowa w silnym trendzie spadkowym a na Netii sytuacja odwrotna. Ci co piszą że to niemożliwe niech spojrzą na wykresy długoterminowe kilkunastu spółek które od swoich szczytów potraciły blisko 90% wartości. Zaraz znajdą się głosy , że przy Tepsie taki spadek do 8 złotych jest niemożliwy
a ile to byłoby raptem procent od swojego maksimum, policzcie ?. Bioton też miał być kurą znoszącą złote jaja i Stalexport i Swarzędz w którego zapakował się po szyję jeden z funduszy bo tak miało być wspaniale. Są ludzie i nie wiem dlaczego (trzeba szukać tutaj w infantylności ich charakterów ), którzy potrafią jedno, krytykować i niszczyć, a teraz się jeszcze okazało (teoria dziejów spiskowych) ,że moderator tego forum to moja prawa ręka i wycina wszystko to co napisali. Jaka to wielka szkoda, może chociaż tam w tych wyciętych tekstach przeczytalibyśmy kilka ciekawych zdań a nie tylko głupoty. Zawsze cenie ludzi za ich wkład opracowania, cz wysuwane założenia, bo poświęcają na to swój czas wiedzę i zapał, niezależnie czy potem mają rację. Powinienem w zasadzie podziekować tym panom za zainteresowanie moja osobą. Księżyca wprawdzie nie ukradną, ale może się czegoś nauczą.
Pozdrawiam
Chodzik Księżycowy

Ps. pragnę przypomnieć, że gdy Próchnik był po 2.08 i sprzedałem duzy pakiet tej firmy
w oklicach 2 złotych przepowiedziałem na bazie teorii Elliota, że spadek nastapi do 0,27 zł. pomyliłem się na przestrzeni kilkunastu miesięcy zaledwie o 3 ( złownie trzy) grosze.
Przestałem pisać na forum Próchnika i o Próchniku właśnie przez takich ludzi jak ZAROBIONY co nieznaczy wcale, że swojego opracowania nie wykorzystałem i na Próchniku nie zarobiłem. Wprost przeciwnie, czy będę tutaj pisał czy nie to i tak to niczego nie zmieni swoje z giełdy zabiorę jak robie to już od kilku ładnych lat i dwóch sflustrowanych facetów tego nie zmieni.

chet
z nutką nostalgii wspominam te czasy, kiedy siedząc w pracy ok. 12-ej słuchałem w radio notowań giełdowych, a pierwsze kroki p pracy kierowałem do biura maklerskiego, żeby złożyć zlecenia i zobaczyć co w trawie piszczy, zaś wieczorami wklepywanie do programu kursów i wściekłość z tego powodu małżonki. Piękne czasy... Teraz w dobie internetu wszystko jest łatwiejsze.
Masz rację chet- na GPW największym ryzykiem jest inwestowanie długoterminowe. Przypomnijcie sobie choćby taką dawną perełkę- Elektrim...
Co do Netii to masz rację długoterminowo powinno być teraz ok., ale teraz po wygenerowaniu sprzedaży sytuacja dla posiadaczy jest że tak powiem nerwowa.
Ja również pamiętam te czasy jak netia wchodziła na rynek- czasy banieczki internetowej...
Co do TP SA to każdy kto jej nie ma a chce mieć czeka na korektę by wejść, a ona póki każdy czeka może nie nadejść. Jak przebije najbliższe silne opory to może pofrunąć sporo w górę.
Co myślicie o dalszej koniunkturze na GPW?
Większość chciałaby korekty, lecz czy korekta lubi słuchać większości?Moim skromnym zdaniem wszystko jest uzależnione od USA, a tam od S&P, który od 1000 pkt. ma przynajmniej 20% pole do zwyżki.