PISAC DO ZARZADU O DYWIDENDE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czubek

Dywidenda by się przydała. Myślę, że jest to możliwe.

Mamy wzrosty bo widocznie kumulują się informacje o inwestycjach, wydzieleniu aktywów węglowych, publikacji strategii itd.
Szanse na rozwój rosną i to się przekłada na kurs.
Myślę też, że PGE może stać się spółką o jednych z lepszych dywidend.

Wolałbym dywidendy niż sprzedaż akcji z niedużym zyskiem.

każdy długoterminowy chce dywidendę ...... a szczególnie ci co kupili na początku i płaczą

Dlatego dywidenda jest bardziej sprawiedliwa, niezależnie od tego czy jest się długo czy krótkoterminowym inwestorem, niż robienie kółek przez sadystów czerpiących przyjemność ze znęcania się na wiszących na hakach...

Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. :)

Coraz bardziej koncentruję się na budowaniu jak najbardziej efektywnego portfela dywidendowego.
Na 11 spółek, 8 mam takich, które w zeszłym roku wypłaciły dywidendę, a prawie wszystkie z nich robiły to prawie co roku.
Mam nadzieję, że dywidendowe stopy zwrotu z moich akcji będą z roku na rok rosły wraz z rozwojem rynku kapitałowego i wzrostem kultury biznesowej korporacji.

No cóż, to indywidualny wybór każdego inwestora czy woli zarabiać kręcąc kółka, czy też woli wisieć na haku i przyglądać się jak inni zarabiają.

Co sądzisz o haśle: "Śmierć wrogom Ojczyzny."?

Rozumiem, że nadal się uśmiechasz i czekasz na paliwo po 5,19...

Chyba nie wiecie do końca jak wygląda dywidenda. Przypuszczalnie akcja PGE kosztuje 10 zł, spółka informuje że dywidenda będzie wynosiła 1 zł, następnie od tych 10 zł odcinają dywidendę w wysokości 1 zł i zostaje wam 9 zł. A za dwa miesiące wypłacają wam tą złotówkę i mówią macie swoją dywidendę , a kurs wcale nie musi wzrosnąć do 10 zł, więc tak naprawdę zabierają wam pieniądze po to aby za dwa miesiące wam je oddać. Ot i cała dywidenda czyli tak naprawdę nic nie dostajemy.

Nie do końca musi być tak jak piszesz.
Dywidendy są wypłacane ze źródła jakim jest zysk z poprzedniego roku, lub wcześniejszego, gdy w poprzednim go nie osiągnięto.
Odcięcie dywidendy zauważyłem na większości notowań moich akcji. Robi to spółka, a do tego dochodzą też sprzedaże akcji przez inwestorów po kursie z dnia ustalenia prawa do dywidendy lub paru dni kolejnych. Chyba też czas jej odcięcia może być ustalony na czas zaraz po wypłacie dywidendy.
Po odcięciu kurs spada, ale przeważnie nie o wysokość dywidendy, gdyż dokonywane są wtedy okazyjne zakupy akcji danej spółki przez nowych, lub kontynuujących inwestycję akcjonariuszy.
Jak spółka ma dobre perspektywy rozwoju i przez to także wzrostu kursu, to te operacje mogą nawet przynieść zwiększenie kapitalizacji w czasie krótkim, lub nieco dłuższym, trwającym aż do odcięcia kolejnej wartości dywidend.
Więc atrakcyjność inwestycji w daną spółkę dywidendową można oceniać z punktu widzenia branży w jakiej działa, analizy fundamentalnej, technicznej, wycen przeprowadzanych w najbardziej adekwatnych metodach, a także alternatywnych form lokowania kapitału, lub też u konkurencji.

Odcięcie dywidendy jest rzeczą naturalną. Jeżeli spółka wypłaca dywidendę, to uszczupla swój budżet o wartość tej dywidendy, więc pomniejszą swoją wartość księgową, stąd też jej akcje tracą na wartości.

Nie bierzesz pod uwagę nowych zakupów i kolejnych inwestycji w akcje.
Wszak wypłata dywidendy to czynnik zachęcający do kupna akcji.
Myślę, że znasz takie podstawy, tylko próbujesz siać zamęt w głowach niezorientowanych, potencjalnych inwestorów.
Rosjanie Ci za to płacą? Czy może inne wrogie Polsce służby?

Musa, i jak się to ma do faktu odcięcia dywidendy?

Tak, że akcjonariusze mają udział w zyskach poprzednich okresów i przyszłych wzrostach dywidendy i kursu.

No bardzo ładnie napisane, tyle tylko że nie uszczupla budżetu wyłącznie spółki tylko również uszczupla budżet akcjonariusza posiadającego aukcje, ponieważ akcje tracą na wartości o wysokość dywidendy więc żadna to rewelacja dostać coś co się miało.

Zgadza się, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby rynek uznał, że spółkę było stać na wypłatę dywidendy i nie ma to wpływu na dalszy jej rozwój, a wtedy wartość akcji znowu wzrośnie.

Dywidendy są wypłacane od wypracowanych zysków. Gdy się weźmie ostatnie 4 kwartalne raporty pod uwagę, to PGE leci na stracie, więc jakim cudem miałaby zdecydować o wypłacie dywidendy?

Zgodnie z Wynikami finansowymi PGE z 26.11.2024 r. za okres:
- od 01.01.2023 r. do 30.09.2023 r. zysk netto wyniósł 3121 mln. zł;
- od 01.01.2024 r. do 30.09.2024 r. zysk netto wyniósł 2811 mln. zł.

Więc jest i pewnie też będzie z czego wypłacać dywidendę.

Napisałem ostatnie 4, ale podziwiam, że liczyć do trzech już potrafisz

tez widze,ze Daro nie rozumiesz,jakby np PGE oglosilo 2 zl dyw,to kurs prawie z automatu poszedlby na 20 zl,to co mnie wtedy obchodzi odciecie tych 2 zl z 20 zl kursu........
masz dzisiaj Orlen po 60 zl,jakby nie oglosili dyw to kurs by sie tak kisil lub nawet spadl,a tak jest szansa na 80-100 zl i niech odcinaja te 6zl dyw.....

Kurs bazowy co do zasady jest uzależniony od nie samego faktu wypłacania dywidendy, a od wysokości tej dywidendy. Zazwyczaj cena akcji podąża wtedy do wysokości 10 razy więcej niż wysokość wypłacanej dywidendy.

Myślę, że obniżona wycena DM BOŚ jest pierwszym znakiem na skierowanie się strategii PGE ku wypłacaniu dywidendy. Czy dobrze prognozuję, to wkrótce się okaże.

W dniu kiedy jest nabywane prawo do dywidendy Ja z takiej spółki uciekam bo jest wtedy najwyżej wyceniana.
Zarabiam na tym więcej niż jak bym miał dostać dywidendę od której musimy jeszcze zapłacić podatek.

Kiedy te pisdy dadzą dywodende

Myślę, że kulturalne apele mogą przynieść większe szanse na powodzenie.
Pozdrawiam.

Dziś jest okazja na zakupy.
Ci co nie wierzą w powodzenie PGE pozbywają się akcji, a optymiści kupują.
Ja już mam jakiś czas swój pakiecik i cierpliwie czekam na pozytywny rozwój wydarzeń.