Nawet mi was nie szkoda bo sam tu straciłem kilkadziesiąt tysięcy ale różnica jest taka ze psioczyłem przy 18 a co niektórzy twardo zbierali. Finał jest taki jaki każdy z was sobie zgotował. Smutno ze nie dowieźli ale gadanie pokroju: mam co jesc, będę skumulował, pozycja LT to nie są argumenty na stratę i pozycje.
Zdrowia życzę bo to i tak najważniejsze w życiu
Ale my nie straciliśmy bo nie sprzedajemy. Zostajemy ze spółka na dobre i złe. Napisz jeszcze, że zainwestowałes w Kernel te pieniądze i już jesteś na plusie
Masz rację Zbigniewie. Inwestowanie w tego gniota to była porażka. Są tacy co brali po 30 i ciągle usredniaja. Pamietam jak ostrzegales. Miales racje. Nie piwrwszy raz zreszta. Sa tacy co jeszcze teraz widza przez rozwe okulary. Np diagnosta i alicja. Zastanawiam się jak można nie mieć rozumu. Sikają na ciebie a ty mówisz że to złoty deszcz.
Alicja łyka wszystko od 30 i mówi że jakiś diagnosta z bankiera powiedział że będzie niespodzinka to będzie niepodzinka. Na tym opiera swoją wiedzę i inwestycje w spółkę.