Wiadomość na temat rozmów w sprawie zakończenia wojny owszem jest pozytywna, natomiast według mnie, duży niepokój i blokadę przed wejściem w akcje spółek takich jak Astarta stanowi sposób w jaki wygląda to zawieszenie broni. Wszystko wygląda na to, że w rozmowach nie będzie brała w ogóle Ukraina, dodatkowo USA odsuwa się od Europy i de facto NATO…
Nawet jeżeli zatrzymamy wylew krwi na froncie, to ten konflikt pozostanie a Rosja będzie dalej mieć zapędy aby gonić jak najbardziej na zachód. A to nie przyciągnie funduszy.
Polityka UE to inna sprawa na dłuższy wątek, natomiast to co mnie najbardziej nurtuje to kwestia właśnie zapatrywania funduszy na wszystkie Ukrainki z GPW. Mam sporo wątpliwości do tych astronomicznych wycen, które mają nadejść po ogłoszeniu zawieszenia broni
Nigdzie nie powiedziałem że jest drogo. To że papier ma wartość widzi każdy. Pytanie tylko czy fundy będą tak ochoczo wchodzić jak się tu na forum zakłada ..
no to przyjda inni - patrz wywiad z lutego 2024 jakiego udzielil Howard Dahl, Dyrektor niewykonawczy, Przewodniczący Rady Dyrektorów Astarty:
Dahl powiedział, że niedawno otrzymał telefon od mężczyzny z Bostonu, jednego z największych amerykańskich inwestorów w fundusze hedgingowe. Mężczyzna miał miliardowy fundusz w wartości akcji. "Dobrze przyglądają się Astarcie i mają 10-letni horyzont" - powiedział.
VEGE - widzę że jesteś oczytany a nie zauważyłeś tego że Ukraina zgodziła się na to aby USA mogło wydobywać surowce i inne pierwiastki ziem rzadkich na 500 miliardów dolarów w zamian za okazaną pomoc wojskową.
Czy sądzisz że USA odda te tereny Rosji lub dopuści aby mogła je zająć jak już podpiszą porozumienie ?
No sytuacja jest dosyć dynamiczna.. To co jednego dnia jest tematem przypuszczeń następnego może stać się faktem. Wszystkim nam życzę, żeby tereny Ukrainy były jak najbardziej spokojne, bo wtedy o Astarte nie ma co się martwic :)