Nadal tylko mydło i powidło a nie żadną super aplikacja fintechowa. Od roku nie ma integracji karty z Apple Pay. To jakieś takie głupie zabawy w oczekiwaniu aż może zdarzy się cud. Albo duży inwestor albo wegetacja. Już chyba nie ma co liczyć na jakąś hitową usługę, że niby nagle 1 mln Ukrainców będzie co miesiąc 5 tys na Ukrainę przelewać.
Będzie czy nie będzie to się jeszcze okaże. Super aplikacje fintechowe są wyceniane w miliardach. Tu jest paręnaście milionów. Potencjał ogromny, ale czy wyjdzie to się zobaczy. Ryzyko jest duże. Ale każda cegiełka jest na plus. A z tą wegetacja to bym nie przesadzał. Skoro odpisujesz czyli czekasz
Pytanie - jak chcą zaktywizować użytkowników, bo to na nich się zarabia. Bilety i parkowanie? Są w każdej appce bankowej. Kredyty? Też, i to na lepszych warunkach? Karta? Standard w każdym banku. Rachunki? W sumie, to jest jedyna ciekawa usługa. Na tą chwilę mPay niczym się nie wyróżnia. Jak chcę jechać za granicę, to wybieram Revoluta, bo w mPay nie ma kantora wymiany walut. Poza tym, to Karol Zielinski był sterem przemiany w Fintech. Bez niego nie ma planu, ani pomysłu na realizację.
przeciez wiekszosc wypowiedz tutaj to jakis folklor, tak rozrywka z nudow. Moze dac jakiklwiek argument, ktorey moze byc prawdziwy, ale niewiele wazy dla losow spoki i chwile sie cieszyc, ze moje na wierzchu. po tylku zakretach trudno uwietrzyc, ze spolka organicznie sie jakos znacznie rozwinie. A dodatkowo Polska, czy nawet EU to nie jakis dynamiczny ekosystem, gdzie dobry pomysl natychmiast znajdzie duze finansowanie.
Spolka ma jakies zasoby technologiczne i status instytucji platniczej ale w najelsztym razie moze sie komus sprzedac, komus kto z takiej śrubki w swojej wielkiej machnie zrobi użytek. a takie bidowanie, ze ziarko do ziarnka, bilecik do bileciku to cyrk.
Raczej wasz komentarze to folklor w kategorii (przecież mnie ta spółka w ogóle nie interesuje jestem tu przypadkiem).
Bilety w apce bankowej. To najlepsze i to logowanie się do banku żeby skasować bilet albo a parking zapłacić. Kwestie bezpieczeństwa już pomine.
Dnia 2025-02-06 o godz. 11:57 ~rr napisał(a): przeciez wiekszosc wypowiedz tutaj to jakis folklor, tak rozrywka z nudow. Moze dac jakiklwiek argument, ktorey moze byc prawdziwy, ale niewiele wazy dla losow spoki i chwile sie cieszyc, ze moje na wierzchu. po tylku zakretach trudno uwietrzyc, ze spolka organicznie sie jakos znacznie rozwinie. A dodatkowo Polska, czy nawet EU to nie jakis dynamiczny ekosystem, gdzie dobry pomysl natychmiast znajdzie duze finansowanie.
Spolka ma jakies zasoby technologiczne i status instytucji platniczej ale w najelsztym razie moze sie komus sprzedac, komus kto z takiej śrubki w swojej wielkiej machnie zrobi użytek. a takie bidowanie, ze ziarko do ziarnka, bilecik do bileciku to cyrk.
Po tych "zakrętach" to jedyne w co trudno mi uwierzyć to tylko tyle, że w 4 zdaniach można zrobić 8 błędów. Ale jest ok, nie ma się co rozdrabniać, tutaj po kilku latach spadków jak zwykle zarobi głównie spółdzielnia (w mln. pln), a z drobnych zostaną jedynie niedobitki, których zaangażowanie w papier nie przekracza 100 tys.szt. Patrząc na to z boku i obiektywnie wydaje się, że w tej chwili najlepszym rozwiązaniem jest grać na innych (bardziej płynnych) spółkach z NC, a na mPay jeszcze przyjdzie czas. Mam trochę tego w portfelu z niską średnią ale na wejście za grubszy pieniądz należy zdecydowanie poczekać (minimum do przebicia na stałe 0,50). Prawidłowo zadane pytanie to nie czy tak się stanie, ale kiedy. A z odpowiedzią to tylko do spółdzielni, a jeżeli "oni" nie wiedzą to pozostaje jedynie wróżbita Maciej ;) Pzdr.