Upadłość Heilbronn Pressen GmbH czyli teraz czas na Hydrapres.
Pytanie nie czy upadnie tylko kiedy.
Strata blisko 2,3 mln euro wydanych na kupno Heilbronn Pressen GmbH do tego pożyczki i inne należności wobec Hydrapresu to prawie 3mln euro straty czyli 3/4 pozyskanych środków z emisji.
Zreszta co tu duzo gadać... wystarczy spojrzeć na raport za 2008, strata , strata i jeszcze raz strata. Inne spólki maja zysk taki jak tutaj jest tsrata a maja mniejsza kapitalizacje. Spadki nieuniknione.
Dnia 2009-08-03 o godz. 15:19 ~hydzior napisał(a):
> Upadłość Heilbronn Pressen GmbH czyli teraz czas na
> Hydrapres.
Pytanie nie czy upadnie tylko kiedy.
Strata
> blisko 2,3 mln euro wydanych na kupno Heilbronn Pressen
> GmbH do tego pożyczki i inne należności wobec Hydrapresu to
> prawie 3mln euro straty czyli 3/4 pozyskanych środków z
> emisji.
Lepiej uciekać póki nie jest zbyt późno.
od dluższego czasu hydra ma wsparcie na 45 gr ale ktoś chce kupić taniej dużo leszczy dało się dzisiaj nabrać a krzycho zbiera
Żeby być w zgodzie z prawem, zarząd spółki w określonych sytuacjach jest zobligowany do złożenia wniosku o upadłość. Tu wiadomo: trwała utrata płynności.
Niebawem jednak przyjdzie pomoc i wniosek zostanie wycofany. A że paru dekli w międzyczasie jeszcze się wysypie? Mała strata. A dla Jędrzejewskiego wręcz czysty zyski.
Dnia 2009-08-03 o godz. 15:19 ~hydzior napisał(a):
> Upadłość Heilbronn Pressen GmbH czyli teraz czas na
> Hydrapres.
> Pytanie nie czy upadnie tylko kiedy.
też tak myślę
nie wiedziałem po co Jędrzejewskiemu tyle akcji ale teraz już wiem, kupuje jak opętany pod bankructwo Hydrapres, nie sądzisz imbecylu?
po co Jędrzejewski kupuje?
zalążek odpowiedzi masz na początku raportu rocznego ... durniu
ale ok. niech będzie, Hydrapres to bankrut :-)
szkoda w ogóle czasu na takich durniów, nic dziwnego że więcej ludzi traci na giełdzie a zyskują tylko ci poinformowani, tacy jak ja i Jędrzejewski !!!!!!!!
Hydrapress Właściciel Makrum nie uratował Heilbronnu
04.08.2009, Błażej Dowgielski
Nieoczekiwanie zakończyło się zaangażowanie Rafała Jerzego, prezesa i głównego akcjonariusza Makrum, w próbę wyprowadzenia na prostą należącego do Hydrapressu niemieckiego producenta pras mechanicznych Heilbronn Pressen. W czerwcu br. spółka z NewConnect sprzedała Jerzemu za 1 euro 51 proc. udziałów w firmie zależnej. Wczoraj poinformowano o złożeniu przez zarząd Heilbronnu wniosku o upadłość.
Hydrapress przejął majątek producenta pras od syndyka w lipcu 2008 r., płacąc 1,6 mln euro. Niemiecka spółka została dokapitalizowana kwotą 2,2 mln euro. W umowie z syndykiem Hydrapress zobowiązał się również do nabycia, za 2,35 mln euro, nieruchomości, na której stał zakład. Zakup miał być sfinansowany z kredytu.
Jako że nie udało się pozyskać finansowania, Hydrapress zwrócił się do Rafała Jerzego z propozycja zaangażowania w niemiecką spółkę. – Heilbronn cierpiał na brak kapitału obrotowego. Oddając kontrolę liczyliśmy na zapewnienie spółce przez inwestora wsparcia finansowego – mówi nam Janusz Wełnowski, prezes Hydrapressu. Docelowo kontrolny pakiet akcji producenta pras miał trafić bezpośrednio do Makrum. Co sprawiło, że prezes bydgoskiej spółki zmienił zdanie? Rafał Jerzy przypomina, że decyzja o przejęciu kontrolnego pakietu akcji Heilbronnu została podjęta na gorąco i nie była poprzedzona due diligence, od czego uzależniono dalsze kroki, w tym udzielenie wsparcia.
– Wyniki analiz wskazywały na konieczność zainwestowania znaczących środków w spółkę, która nie dysponowała żadnym planem naprawczym uzasadniającym zaangażowanie tak dużych środków – tłumaczy Jerzy i dodaje, że Hydrapress nie traktował go jako docelowego partnera. – Dlatego propozycja wejścia do Heilbronnu pojawiła się dopiero po fiasku rozmów z innymi firmami – mówi Jerzy. Akcjonariusze Hydrapress negatywnie zareagowali na informacje z Niemiec. Akcje spółki staniały wczoraj o 6,25 proc. do 0,45 zł.