O Kruszynko!

Spisano Cię na straty Lecz Ty spowrotem na szyny!

Tyś niczym przebiśnieg pierwsza wyrastasz i pięknem swym błyszczysz jak najpiękniejsza i najjaśniejsza z gwiazd !

Wstań z kolan i idź,idź chociażby gradem Cie zatrzymać miało!

Ty nie lękaj się bo przeto czuwa los nad Tobą i parasolem osłoni!

I w ciemności drogę ku światłu odnajdziesz!

O Krruszynko ile czasu i cierpienia!

Ile łez potu i krwi wylanych na oczekiwaniu !

Idź Kruszynko ma w przestworza aż do gwiazd !

Świec! Niech Twój blask ujrzy kazdy z nas !

Jak statek odnajdziesz kurs i po sztormie do zielonej wyspy przybić zdołasz gdzie góry wyżyny wzgórza zielone piękno twe ujrzeć raczymy!

Chciałem się podzielić moim wzniosłym,eleganckim i jak że kunsztownym arcydziełem przepełnionym uczuciami.
Pozdrawiam wszystkich z należytym szacunkiem!

Srogie piguły Sebastianie. Polszczyzna i wena pierwsza klasa.

Drogi Kubku to nie piguły lecz wiara i nadzieja! Gdy rękę do dołu ktoś podaje radości nie ma końca drogi Panie !

*z powrotem, taki mały kamyczek do ogródka, pięknego ogródka. Pozdrawiam

O ogrody trzeba dbać! Usuwać chwasty,przycinać drzewka i odsłaniać ku światłu młode pędy! Kamienie zastąpić żyzna gleba która nawadniamy. Śmiem stwierdzić że dobrze iż jest mały bo na większego to 5 chłopa, konia albo traktor

Dobrze pisze, polać mu! Tytuł wierszoklety dnia otrzymuje Brzęczyszczykiewicz

Właśnie spoglądam na kurs i widzę zabawa na całego:-)). Dodatkowo na forum najlepszy poeta na bankierze ponownie wenę dostał. Jak zwykle poproszę o więcej.
Ciekawe czy te 330 k waloru będzie ściągnięte czy na koniec tygodnia będzie sypanko.

Ja uważam że po każdej nocy nastaje dzień.