Żabka powoli i konsekwentnie rozpycha się na niemieckim rynku. Jak donosi portal wiadomoscihandlowe.pl, sieć ma już sześć autonomicznych sklepów Nano w Niemczech. Najnowszy powstał w dość nietypowej lokalizacji, ale jest to nisza, którą Żabka zagospodarowuje już od jakiegoś czasu, także w Polsce. Według przedstawicieli sieci, to obiecujący segment rynku.
Czytaj więcej na https://biznes.interia.pl/gieldy/aktualnosci/news-zabka-zaczyna-rozpychac-sie-w-niemczech-stawia-na-nietypowe-,nId,7893381#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
w Polsce żaden nano nawet nie zarobił na siebie... gdzieś trzeba było postawić te już zamówione / kupione skoro u nas się nie opłaca... w Niemczech niby się opłaca? heh...
Tak, w Niemczech się opłaca. W Polsce Żabka jest co 100m. W Niemczech nie ma niczego takiego, a sklepy typu convenience są póki co tak rozbudowane jak średniowieczne bazary. Tak więc, zastanów się jeszcze raz, czy się opłaca. Potencjał jest taki, że wielu by się za głowę złapało.