Od kiedy "data przekazania" jest datą otrzymania? Próbujesz manipulować i przypisać winę spółce? Zawiadomienie wypełnia i wysyła akcjonariusz, nie spółka.
Oczywiście masz rację ze to obowiązek akcjonariusza.Ale wybacz nie uwierzę ze spółką o tym dowiedziała się dzisiaj tym bardziej ze te informacje w tym samym czasie trafiają do spółki i do knf
Masz na to jakiś dowód czy sobie to wyssałeś z palca? Ostatnio doktor ekonomii o swoich transakcjach powiadomił organ nadzoru, ale "przeoczył" resztę obowiązków, czyli jednak nie masz racji:
https://www.rp.pl/gielda/art41619871-mentzen-kupil-akcje-nie-o-wszystkich-transakcjach-rynek-wiedzial
est obowiązany niezwłocznie zawiadomić o tym Komisję oraz spółkę, nie później niż w terminie 4 dni roboczych od dnia, w którym dowiedział się o zmianie udziału w ogólnej liczbie głosów lub przy zachowaniu należytej staranności mógł się o niej dowiedzieć, a w przypadku zmiany wynikającej z nabycia lub zbycia akcji spółki publicznej w transakcji zawartej na rynku regulowanym lub w alternatywnym systemie obrotu - nie później niż w terminie 6 dni sesyjnych od dnia zawarcia transakcji.
Przecież w dalszej części przepisu, który wkleiłeś jest jasne rozróżnienie i chodzi o 2 różne zawiadomienia:
Art. 69 ust. 4aa. "Informacje, o których mowa w ust. 4 pkt 10 i 12, zamieszcza się wyłącznie w zawiadomieniu przekazywanym Komisji." Nie kompromituj się.
Cannabis wiedział o transakcjach bo wcześniej otrzymał zawiadomienie od capr wiec się tego nie wyprze ze nie wiedział o tej transakcji. Po drugie akcjonariusz wysłał zawiadomienie do knf 03.01.2025 wiec pewnie i do spółki tego samego dnia bo ma taki obowiązek. Co robił cannabis? Czy zapomnieli czy nie było komu wysłać espi ?Zobaczymy co dalej.
"Więc pewnie i do spółki tego samego dnia", czyli nadal bazujesz na domysłach? Przeczytałeś wrzucony artykuł? Mentzen kupował akcje w październiku, powiadomił KNF od razu, a spółkę i rynek w grudniu. Dwa różne zawiadomienia, odpowiedzialność spoczywa na akcjonariuszu, nie na spółce. Mądremu nie trzeba tłumaczyć, dekiel i tak nie zrozumie.
Odpowiedzialność z tytułu naruszenia obowiązków informacyjnych
Możliwymi sankcjami o charakterze administracyjnym za niewykonanie lub wykonanie w nienależyty sposób obowiązków informacyjnych są: wykluczenie papierów wartościowych z obrotu na rynku regulowanym albo nałożenie kary pieniężnej do wysokości 1 mln zł. Możliwe jest zastosowanie obu sankcji jednocześnie.
Naruszenie obowiązków w zakresie przekazywania informacji poufnych do wiadomości publicznej wiąże się z odpowiedzialnością cywilną (art. 98 ustawy o ofercie publicznej). Z przepisu wynika zobowiązanie podmiotu odpowiedzialnego za dokumenty udostępniane w związku z ofertą publiczną, do naprawy szkody wyrządzonej przez udostępnienie do wiadomości publicznej wiadomości nierzetelnej, nieprawdziwej lub niekompletnej, bądź też przemilczenie informacji.
Według art. 98 ust. 7 ustawy o ofercie publicznej: „Emitent oraz podmiot, który sporządził lub brał udział w sporządzeniu informacji, o których mowa w art. 56 ust. 1, jest obowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej przez udostępnienie do publicznej wiadomości nieprawdziwej informacji lub przemilczenie informacji, chyba że ani on, ani osoby, za które odpowiada, nie ponoszą winy”.
Oprócz skutków administracyjnych oraz cywilnych wyróżnia się również skutki karne. Ustawa o ofercie publicznej wymienia, że podanie nieprawdziwych lub zatajenie prawdziwych danych w istotny sposób wpływających na treść informacji zagrożone jest grzywną do 5 mln zł i karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat. Sankcję w wysokości 2 mln zł stosuje się, gdy podane zostaną nieprawdziwe dane lub zatajone dane w istotny sposób wpływające na treść informacji, przekazywane w celu opóźnienia upublicznienia informacji poufnych. Sankcje są podobne w wypadku zagrożenia bezprawnego ujawnienia informacji poufnej albo jej wykorzystania.
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), pełniąca nadzór w zakresie obowiązków informacyjnych, wykonuje analizy raportów bieżących i okresowych. Wykrycie nieprawidłowości skutkuje rozpoczęciem kontroli i postępowania wyjaśniającego, a następnie administracyjnego. W przypadku niewłaściwego wykonywania obowiązków informacyjnych, komisja nakłada odpowiednią karę.
Gdzie w tym bełkocie jest mowa o tym, że akcjonariusz zawiadamia KNF i spółkę tym samym zawiadomieniem? W przywołanym przeze mnie przepisie masz jasną informację, nawet wskazano czym się te zawiadomienia różnią. Nie kompromituj się.
No to kto będzie miał ewentualny problem jeśli nie zawiadomił spółki? Bez względu na to czy umyślnie, czy przez przeoczenie? Tylko i wyłącznie akcjonariusz. Czego nie rozumiesz?