Cześć tym co mnie może tu pamiętają, i wszystkim nowym.
Po dwóch latach zaczynam zbierać Arctica. Widać, że nadal akcje są sypane, ale wg mnie to już końcówka (być może do nast poniedziałku 23.12.2024 - czyli do ostatniego dnia na optymalizację podatkową;). Mój plan minimum to 16-17 zł do 15.01.2025 - nie że tu wyjdę, ale takie odbicie się należy, a później się zobaczy.
To nie jest rekomendacja, przedstawiam tylko moją subiektywną opinię.
Ja też trochę dokupiłem, pozdrawiam akcjonariuszy, Arctic na tle całej GPW to naprawdę dobra, solidna spółka, dzieląca się zyskiem co roku z akcjonariuszami. Na pewno zakup się zwróci z nawiązką.
Mexx ja obserwuje trudno ocenić gdzie będzie dno. Fundamentalnie jest problem z poprawą przychodów przez słaby główny rynek (Niemcy) - technicznie zostaje już ewentualnie poziom ~ 14 zł gdzie w zeszłym roku kurs zareagował, problem w tym, że wtedy oparł się o średnią która już dawno temu została wybita i aktualnie walor już wychodzi poza kolejną średnią MA200 chociaż obroty tutaj są mizerne i samo zainteresowanie spółką nikłe stąd to wybicie takie mało spektakularne.
Rok 2022 to była aberracja i nie zanosi się na choćby zbliżenie do tamtych chwil
Zgadzam się, że są techniczne problemy ze wskazaniem poziomu wejścia. Ja jeszcze nie kupuję, bo ciągle spadamy i aż do dołka z IX '23 13,76 pln nie ma żadnego istotnego poziomu. A i tam trudno mówić o mocnym wsparciu... Trend is your friend & nie łapiemy spadających noży. Z drugiej strony to już poziomy interesujące dywidendowo.
..................... > > > > Rok 2022 to była aberracja i nie zanosi się na choćby zbliżenie do tamtych chwil
Cześć Fubik,
patrz, a pamiętasz, jak sprzedawałem w sierpniu 2022 (ceny ok 22 zł), to wielu było przekonanych na 1000%, że to dopiero początek bonanzy, że nawet jak się pogorszy, to na chwile, że będą wielkie dywidendy itd.
Rynek jest okrutny, na szczytach potrafimy uzasadniać nasz optymizm, na dołkach tak samo jest z pesymizmem;)
Tylko jeśli założenie, że sypanie było pod optymalizację podatkową, jest słuszne. Równie dobrze od piątku może być kontynuacja dystrybucji. Nie zmienia to faktu, że pojawił się duży popyt i obrót dzisiaj był największy od wielu tygodni.
Moim zdaniem tak czy inaczej dno jest chyba blisko. Po pierwsze, widać, że sypanie trwa już długo i było raczej dziełem jednego inwestora (charakterystyczny styl dystrybucji). Po drugie, przyczyny fundamentalne, które były tu przytaczane przez niektórych, moim zdaniem mogły uzasadniać spadek z 24 zł na 20, ale nie na poniżej 15. Fundamentalnie spółka najgorszy okres ma już raczej za sobą, a i tak zarabia w jego trakcie pokaźne pieniądze. Wreszcie po trzecie - patrząc technicznie, mamy ciągły spadek bez większej korekty z ponad 20 zł na 14,60. Nie wykluczam, że nastąpi jeszcze jakiś finalny strzał w dół w okolice 14 zł, ale potem aż się prosi o jakąś korektę przynajmniej w okolice 17-18 zł. A może być i tak, jak rok temu - też był zjazd z 24 zł w okolice 14 zł, a potem ponownie jazda na 24 zł.
Podsumowujac - moim zdaniem fundamentalnie spółka jest tania. A technicznie uważam, że najkorzystniejszy scenariusz to wcale nie gwałtowne odreagowanie w górę, ale raczej kilka tygodni konsolidacji w okolicy 15-16 zł i dopiero potem - po zbudowaniu bazy - skok do góry.
"BM PKO BP rekomenduje sprzedaż Arctic Paper, cena docelowa akcji 8,30 zł" Min dzisiaj: 8,2800 zł
No to wróżba spełniona. Ostatnie sesje: -0,94 -0,12 0,47 -0,47 -0,47 Do tego obroty podczas kolejnych sesji wyraźnie większe: 100-200 tys., a dzisiaj już prawie 800 tys. Spada jakby już nie mogło, może ktoś odkurza już wszystko ze dna...? Tylko kto - jakaś obca inteligencja, która robi odwrotnie niż cała reszta przez cały rok?