Nawet pokusiłem się użyć wskaźników inflacji GUS za ostatnie lata (2021-2024, gdzie przyjąłem 5% za rok bieżący) od ceny 10 PLN za papier
10×1,051×1,144×1,114×1,05=
14,1
Za te lata nie uwzględniłem w ujęciu historycznym:
- wartości wyników netto, EBITDA, etc.
- zmian w bilansie i jego strukturze, bardzo korzystne z resztą,
Do tego
- perspektywy kontynuacji dużych inwestycji jeszcze przez kilku lat,
- zlozone warunki na rynku energii, w tym makro i geopolityka,
Wychodzi mi że kurs jest b. nisko uwzględniając mijaki o których mowa powyżej.
Czy inwestycja m.in. gaz-para jest aż tak ryzykowna? Ktoś coś?
Gaz-para na dzień dziesiejszy to jedyne jako takie sensowne wyjście poza atomem na genrowanie energii na tzw, żądanie, węglówki odpadają, wodno-szczytowe wobec protestów ekologów raczej też, aczkolwiej obiła mi się o uszy jedna potencjalna nowa lokalizacja ale teraz sobie nie przypomnę gdzie, a oze to nie jest energia na życzenie.... Wiekszość firm z topki energetycznej buduje takie bloki. A co do zepaka to wycena powiedzmy giełdowa to około 850 mln, a samej gotówki w kasie na koniec września było cirka 560 mln, do tego budowa bloku para-gaz, w przygotowaniu budowa jednej z najwiekszych farm FV, plus w przygotowaniu budowy także dużej farmy wiatrowej. Tu nie ma sentymentu, trochę to wynika z liczby akcji i FF, głównego akcjonariusza itp, itd., ale jak to bywa wcześniej czy później wycena powinna dążyć do fundamettów... PS Zapomniałem o braku kredtyów długoterminowych. Ogólnie papier ma potenciał, ale jak sam wiesz tu na naszej bananowej może być różnie, wystraczy że stany puszczą bąka to u nas będzie rozwolnienie na całego..
Gotówka i jej stosunkowo wysoki poziom, istotna pozycja owszem, ale przy tych inwestycjach... "mało".
Niemniej spółki Z.Solorza twardo stąpają przy tych swoich dalekosiężnych planach. Inwestują, mocno lewarują się kredytem, jednocześnie dobrze do tej pory balansując wynikiem netto i obsługą zadłużenia.
Szczerze to nie wierzę w elektrownię atomową w 2035 r. w wydaniu "100% public". Może w 2045 r. prędzej.
Nie przy polskiej polityce i jej koniunkturalnym podejściu. Flagowy przykład? CPK i jego wersja (kompleksowa z koleją etc.) przed wyborami i po wyborach. I nie chodzi mi tu o żadne preferencje polityczne, mam na to wywalone. Jeszcze CPK na dobre nie wystartował a już został o kilka lat przesunięty.
ZEPAK o atomie może zapomnieć, artefakt. O ile projekty z OZE wiatr/słońce mnie nie nurtują, o tyle GAZ-PARA b. intryguje.
Primo - Ceny gazu. Wojna skończy się prędzej czy później, nie pytam czy ale kiedy Europa zechce kupować znowu gaz z Rosji i po ile? Nie wiem kiedy to nastąpi, ale kiedyś czytałem o nazistowskich Niemczech i jakoś nikomu później nie przeszkadzało kupować np. samochody z fabryk itd. Tu będzie tak samo. Gotowa infrastruktura będzie czekać i kusić. Życie.
Secundo - makro, normy UE i skrzywienie na paliwa kopalne, certyfikaty CO2, z drugiej strony przemysł w tym automotive UE i kiepska konkurencyjność vs. Azja. Nie dość że mają przewagę w surowce to do tego Chiny maja 4krotnie! tańsza energię niz Europa.
Ostatnie 2 tirety to jednocześnie szanse jak i ryzyka dla tak malego ZEPAKa.
Dodałbym tercio - konkurencja, mimo że jest i tworzy się cały czas to zanim w PL osiągniemy progi OZE nie ma większego znaczenia.
Resume: kurs w jakim jest trendzie, widzimy. Obroty? szalone... dzień w dzień. Przyszly rok to rok głównie skupienia się na inwestycji w którą wpompować trzeba grubą kasę. Do tej pory również CAPEX nie był niski, dlatego perspektywa wyceny ZEPAK (przy takich wieloletnich inwestycjach i zaoraniu el. węglowej) w oparciu wyłącznie o RZIS to w tym momencie według mnie pomyłka. Zakładając nawet wycenę likwidacyjną ZEPAK... 800M pln?
Jak zabraknie kasy na dopięcie inwestycji para-gaz to dobiorą kredyt. Przy tym poziomie ogólnego zadłużenia raczej problemów być nie pownno.
Drugie wyjście to ewentualne wejście dużego finansowego gracza i emisja pod niego, co na razie wykluczam.
Jak zabraknie kasy... To taki ZEPAK będzie stać pod ścianą i będzie grillowanie przy negocjacjach warunków finansowania dłużnego (kredyt, emisja, itp.). Chyba, że większościowy sam dosypie.
W poprzednim poście ~rabin pierwsze zdanie jest 100% turbo trafne, że gaz-para to najbardziej sensowne źródło pod względem energii NA ŻĄDANIE. Gdy uruchomią atom już nie będzie konkurencyjny projekt gaz-para, ale to lata świetlne przed Zepakiem.
Jak zabraknie kasy to pewnie sprzedadzą kawałek jakiegoś projektu starszemu bratu.
Aczkolwiek zarząd nie łapie 100 srok za ogon i raczej pilnują cash flow aby nie przeinwestować.
A co do bloku gaz-para to tu taka ciekawostka że ma mieć możliwość spalania pewnej domieszki wodoru.
od 3 lat Zepak jest niedowartościowany i cena akcji nigdy w tym czasie nie uwzględniała znakomitych wyników finansowych - nie będzie to trwało dłużej i zaczyna się podstępny skup na naszych oczach potwierdzony obrotami - technicznie wyrysował się trójkąt hossy i nic go od tej pory nie zanegowało
He, he, tak jak pisałem, żeby nie przeinwestować, najgorzej jak zabraknie kasy w kasie :) Fakt, ale takiego scenariusza nie przewidziałem że będzie sprzedaż części biznesu na zewnątrz. A co do AT, to w pierwszym strzale wybiło nas na chwilę powyżej SMA200, później było typowe , a raczej nietypowe jak na zepaka zejście w okolice 50 % dużej świeczki (ogólnie tutaj się kończyło zajściem do bazy), jak ten poziom został utrzymany to można było już oczekiwać czegoś więcej. Teraz tylko pozostaje spokojnie czekać co dalej... a akcji coraz mniej, tu jeszcze będzie bujanko, ważne na jakim wolumenie będą to robić, wiadomo że aby iść do przodu trzeba co jakiś czas robić krok w tył.
Wszystkie te rzeczy są już bez znaczenia, czy będzie atom czy nie, czy będzie kredyt potrzebny itp. Teraz liczy się tylko jedno: czy PGE kupi elektrownie i 50% udziałów do atomówki, jak tak to ważna kwota, i to będzie pierwszy etap hossy na zepak.
Drugi etap, jak już podpompuja po sprzedaży, to będzie temat, co zrobią z kasą.. bo mając choćby tylko 2mld w kasie jest wiele możliwości...
Takie moje zdanie, trzymać kciuki za KPO i kupę siana dla PGE na zakup od zepaka.
Nie zastanawiaj się. Po prostu NIE KUPUJ tego gniota. co z tego, że zarabia jak dostanie kolosalny rachunek na posprzątanie tego po sobie. Docelowo upadłość, całą kasę przepalą. NIE DOTYKAĆ
a zapomniało się o zawiązanych rezerwach na rekultywację terenów pokopalnianych - chyba takie już zawiązano i zostały uwzględnione w sprawozdaniach ??? - nie siej fermentu - w sytuacji gdyby dostali dofinansowanie (co jest wg mnie prawdopodobne, to rozwiążą te rezerwy i wpłynie to dodatnio na bieżący wynik finansowy spółki ... ????)