a co w tym dziwnego że są zwolnienia? zawsze były i zawsze będą. Aktualna stopa bezrobocia 5% to jest jedna z niższych od 30 lat. Stare podręczniki do ekonomii to w ogóle nazywają 5% bezrobocie - bezrobociem naturalnym, wygoogoluj sobie co to znaczy. Jak kogoś było stać 30% drożej płacić to dalej tak będzie płacić. Tak samo jak ktoś kupuje % na stacji. Albo kupuje kawę na mieście zamiast zrobić w domu za 1/10 tego. Amerykę odkryłeś
A ty myślisz że po tych zwolnieniach grupowych, to oni idą do fabryki obok, nie idą bo zamykają jedyną w miejscowości która dawała dobre stanowiska i jakościową pracę, muszą iść do januszeksu albo na kase i mimo że może stopa bezrobocia nie spada to ludzie idą w do gorszego syfu i gorszej jakościowo pracy z gorszymi perspektywami, z kasą pod stołem którą muszą ukrywać przed urzędem skarbowym. Ale niektórzy zamiast myśleć samodzielnie to przyjmują te powtarzane slogany przekupionych ekspertów że jak stopa bezrobocia nie rośnie to nic się nie dzieje, owszem dzieje się.
To co nas ratuje to nieliczne w porównaniu do poprzednich grupy mlodych wchodzące na rynek pracy.Wiecej ludzi odchodzi niż wchodzi i masz rację w januszexach zawsze będzie gorzej umowy zlecenia , jednosobowe działalności i płacenie pod stołem to główne patologie polskiego rynku pracy.