Cztery strony wątku (poprzedniego) to wystarczająco. W tytule zamieściłem nr tygodnia (44) od którego nowy wątek się rozpoczyna ale nie musi się zamykać z końcem tygodnia. Mnie często zdarzają się wyjazdy wiec zachęcam kolegów/koleżanki do otwierana kolejnych wątków (fajnie by było żeby dotyczyły osób zalogowanych) jeśli uznają że dotychczasowy jest wystarczająco „gruby”.
A w przedmiocie – cóż – każdy widzi – zanurzamy się – czy znajdzie się ktoś chętny żeby podać topielcowi rękę?
Jankesi i Europa wykazują chęci do podtrzymania wzrostów. FW jakoś nie bardzo. Nie mogę zgodzić się z @7777... że "sesja dla byka" - praktycznie zmarnowana szansa na wzrost, przy sprzyjającym otoczeniu. To raczej sygnał słabości. Jednak w następnym zdaniu @7777.. pisze 2300, a to już możliwe. Czemu nie? Tylko to niewiele zmieni średnioterminowy obraz. Otoczenie trzyma się blisko szczytów. FW natomiast, trzyma się blisko lokalnego minimum, po spadku. Do tego PLN nie za bardzo chce się umocnić, po dojściu do oporu. Wygląda jakby szykowała się do skoku nad 4,04, a wtedy będzie presja na spadek FW. Jak dla mnie, to FW po spadku z 2378 (a przedtem 2416, a przedtem z 2445) chwilę odpoczywa, przed następnym, tego rodzaju krokiem. Wymuszone wzrosty, nawet ciut powyżej 2300, jedynie mącą w głowach.
Jestem już od czterech sesji pusty. Zaczynam się nudzić. Przydałby się jakiś przełom.
Dla mnie jak słupki spadają na macd to mocniejszy na sesji miś a jak rosną to mocniejszy byk ... wczoraj byk wygrał a co będzie?... też tylko korektę przed kolejnym zygzak w dół widzę ale być może formację Ewy wymalują i coś się zmieni choć też póki co w to wątpię...
Niech by przynajmniej pokonał max z wczoraj i ewentualnie z 24 października, to byłby już nie lada wyczyn dla outsidera, a potem by się zobaczyło. Nie fajnie jeśli rok by zakończył pod kreską, ale na razie to dalekie marzenie bo styczeń rozpoczął się z poziomu 2344 dla w20.
a ja wyczysciłem wszystko po 92 i nie jestem optymista specjalnie moim zdaniem przed wyborami moga zrobic zjazd wiec lepiej przeczekac ten tydzien. Na s ki tez nie postawie choc moze ostrozne s by wupadało
2300fw naznaczone kolejne podejście już nad 2300 obym zdążył ponownie wsiąść:) bo ppk i co nie odkupiłem 10 PTK niżej ... tak się gra z M1 :) ale cierpliwość to postawa
Coś tam się dzieje. Zamkniecie dnia powyżej 2297 pozwoliłoby myśleć o podwójnym dnie i marszu do 2350. Przynajmniej doraźnie by się odsunęło widmo załamania.
Dnia 2024-10-29 o godz. 07:49 benitor napisał(a): > Jankesi i Europa wykazują chęci do podtrzymania wzrostów. FW jakoś nie bardzo. > Nie mogę zgodzić się z @7777... że "sesja dla byka" - praktycznie zmarnowana szansa na wzrost, przy sprzyjającym otoczeniu. To raczej sygnał słabości. Jednak w następnym zdaniu @7777.. pisze 2300, a to już możliwe. Czemu nie? Tylko to niewiele zmieni średnioterminowy obraz. > Otoczenie trzyma się blisko szczytów. FW natomiast, trzyma się blisko lokalnego minimum, po spadku. Do tego PLN nie za bardzo chce się umocnić, po dojściu do oporu. Wygląda jakby szykowała się do skoku nad 4,04, a wtedy będzie presja na spadek FW. > Jak dla mnie, to FW po spadku z 2378 (a przedtem 2416, a przedtem z 2445) chwilę odpoczywa, przed następnym, tego rodzaju krokiem. Wymuszone wzrosty, nawet ciut powyżej 2300, jedynie mącą w głowach. > > Jestem już od czterech sesji pusty. Zaczynam się nudzić. Przydałby się jakiś przełom.
Ubawiłeś minie do łez. Cztery sesje bez kontraktów!! To mniej więcej tak jak u mnie na zabawie w Mini Maxa - jak czegoś po tygodniu nic nie robienia to jestem chory i zawsze zrobię coś wbrew sobie. Lepiej mi idzie na kasowym np. od 4 lat przyglądam się jak "miszcz" rozgrywa skup akcji własnych na Mercatorze.
Dnia 2024-10-29 o godz. 14:17 7777777777777 napisał(a): > Ja już trzecie koło dziś gram :) przy ok 2280 z S na L będę zmieniał:)
Twoje zagrania też obserwuję i podziwiam szybkość podejmowanych decyzji. Sam mimo, że po fakcie stwierdzam, że pierwotna myśli była dobra to odłożę ją o 12 h i jest po przysłowiowych ptakach. Co prawda jak policzyła mi Zosia ile się zarabia na kontraktach to stwierdzam, że szybciej zarobię na kasowym na przyroście wartości akcji i dywidendach niż wy na kontraktach.
Dnia 2024-10-29 o godz. 14:43 7777777777777 napisał(a): > Na akcjach za długo trzeba czekać na efekt :)
Aby, po tym okresie oraz mając 70+ zgarnąć tyle jednorazowej dywidendy ile się zainwestowało w pierwsze kupno wystarczy, aby roczny budżet emerytalny netto przekroczy wysokość rocznego wynagrodzenia naszych ......... . Nie trzeba kombinować z "dobrowolnym" zapisywaniem i wybieraniem kasy z PPK (czytam, że w związku ze spadkiem kursów na GPW proces ten przyśpiesza - 0,5 mld zł.). Czytam też o rejestrze krótkiej sprzedaży zagranicznych funduszy i widzę z jaką łatwością przy niskich obrotach, grając na Bankach można grać na spadek na innych spółkach.
Na PPK to proces przyspiesza tylko z jednego powodu coraz więcej osób wie że nieuczestniczenie w ppk to straty darmowych pieniędzy i się przekonują w końcu aby zależeć i co kilka miesięcy lub co miesiąc wycofują realizując darmowy zysk ...
Dnia 2024-10-29 o godz. 15:22 7777777777777 napisał(a): > Na PPK to proces przyspiesza tylko z jednego powodu coraz więcej osób wie że nieuczestniczenie w ppk to straty darmowych pieniędzy i się przekonują w końcu aby zależeć i co kilka miesięcy lub co miesiąc wycofują realizując darmowy zysk ...
Wiesz, że mam odmienny pogląd na temat OFE i PPK. Te fundusze miały być długoterminowym sposobem zabezpieczenia emerytalnego, a stały się długoterminowym źródłem finansowania zarządzających tymi funduszami. Jak wiesz analizuję suwak drugiego wyżu demokratycznego (Twojego wyżu) oraz PPK. PPK nie zrównoważy suwaka OFE i dla mnie jest to jeden z potężniejszych źródeł ryzyka giełdowego.
Dnia 2024-10-30 o godz. 17:10 7777777777777 napisał(a): > Ale nadal nic nie wynoszącą aczkolwiek zmusza byczka jutro do akcji minimum 15 pkt a najlepiej 30 PTK
Żaden ze mnie weteran, ale się zgodzę z przedmówcą. Kurs stoi na linii trendu wyznaczonej od marca 2023 (obronionej w październiku 2023 i w sierpniu 2024). Zanim runiemy w dół (co obstawiam wkrótce), to wypadałoby jeszcze odbić się od tej linii, czekając na rozwiązanie sytuacji w USA. Jest to już ostatni bastion utrzymania wzrostów, więc wydaje mi się, że będzie o niego walka. Jeśli nie, to ciemność widzę, ciemność...
Dnia 2024-10-30 o godz. 21:01 samkam napisał(a): > Dnia 2024-10-30 o godz. 17:10 7777777777777 napisał(a): > > Ale nadal nic nie wynoszącą aczkolwiek zmusza byczka jutro do akcji minimum 15 pkt a najlepiej 30 PTK > > Żaden ze mnie weteran, ale się zgodzę z przedmówcą. > Kurs stoi na linii trendu wyznaczonej od marca 2023 (obronionej w październiku 2023 i w sierpniu 2024). > Zanim runiemy w dół (co obstawiam wkrótce), to wypadałoby jeszcze odbić się od tej linii, czekając na rozwiązanie sytuacji w USA. Jest to już ostatni bastion utrzymania wzrostów, więc wydaje mi się, że będzie o niego walka. Jeśli nie, to ciemność widzę, ciemność...
Tylko zapewne w poniedziałek odpowiedź czy nie lepiej było z bykiem przegrać ... oczekiwany zasięg spadku obecnej fali z równości wychodzi jeszcze 30 PTK
W USA Goldmano-Morgany ściemniają i mataczą , ale przynajmniej robią to oficjalnie i tak , że każdy o tym wie ... Wyciągają w górę pod każdym pretekstem , przed FED , przed jakimś świętem przed wyborami i po wyborach , przed Mikołajem i po Mikołaju ...itp. itd.
Każdy kto obserwuje rynek amerykański 1-2 lata już te wszystkie sztuczki zna i dość łatwo jest się w to wpasować .. Natomiast na GPW robią wałki znienacka i na bezczelnego , ...... "pomyłka" o której mowa wyżej - to jeden z wielu przykładów