Jankesi i Europa wykazują chęci do podtrzymania wzrostów. FW jakoś nie bardzo.
Nie mogę zgodzić się z @7777... że "sesja dla byka" - praktycznie zmarnowana szansa na wzrost, przy sprzyjającym otoczeniu. To raczej sygnał słabości. Jednak w następnym zdaniu @7777.. pisze 2300, a to już możliwe. Czemu nie? Tylko to niewiele zmieni średnioterminowy obraz.
Otoczenie trzyma się blisko szczytów. FW natomiast, trzyma się blisko lokalnego minimum, po spadku. Do tego PLN nie za bardzo chce się umocnić, po dojściu do oporu. Wygląda jakby szykowała się do skoku nad 4,04, a wtedy będzie presja na spadek FW.
Jak dla mnie, to FW po spadku z 2378 (a przedtem 2416, a przedtem z 2445) chwilę odpoczywa, przed następnym, tego rodzaju krokiem. Wymuszone wzrosty, nawet ciut powyżej 2300, jedynie mącą w głowach.
Jestem już od czterech sesji pusty. Zaczynam się nudzić. Przydałby się jakiś przełom.