Kurs zaczyna wyglądać zachęcająco do kupna. Po gwałtownych spadkach przez kilka ostatnich tygodni nastąpiło wyhamowanie a od dziś można śmiało powiedzieć, że ostatnie sesje to wyczerpywanie podaży. Kwestią niewiadomą pozostają fundamenty spółki i jej przyszłość. Dziś wycena uwzględnia wszystkie ryzyka, które pojawiają się na tym forum. No może nie ryzyko upadłości, ale zakładam, ze na upadłość "trzeba sobie zasłużyć" tzn. mieć kredyty bankowe czy spore zobowiązania wobec kontrahentów a tu tego nie widzę. Czytam uważnie "lepiej poinformowanych" na tym forum i zastanawiam się co się wydarzy jeśli spółka poda komunikat, że podpisała umowę z wiarygodnym podmiotem. Czy wtedy wszystkie teorie o braku patentu i "że w spółce nie ma niczego" szlag trafi? Jestem ciekaw potencjalnej reakcji na takie wydarzenie. 100% w 2 dni?
Witam, a co jesteś z zarządu, że tak poetycko podbijasz temat? Wspominając o podpisaniu umowy z WIARYGODNYM podmiotem od razu insynuujesz, że wszelkie dotychczasowe umowy były z podmiotami uznawanymi za wątpliwe. Co o tym sądzisz? Kolejna Umowa na testy? Czy coś nowego? Czekamy w dalszym ciągu, na instalację i realizację planów sprzedażowych przez dystrybutora urządzeń. Co do ryzyka to w zupełności się zgadzam, ani zobowiązań wobec kontrahentów, ani kredytów, nie ma tu nic tak na dobrą sprawę :) co najwyżej tylko metalowy karmnik dla wróbli, zmyślone dane w raportach kwartalnych i reportaż w TVP World niczym propaganda na Białorusi.
Nie twierdzę, że umowy były podpisywane z "wątpliwymi podmiotami" tylko, że umowę na dystrybucję w Dubaju lub umowę na sprzedaż 1000 urządzeń ja też mogę podpisać jeśli nie rodzi ta umowa żadnych kar czy zobowiązań finansowych. Dotychczas umowy dotyczyły pośrednictwa w sprzedaży pomysłu/patentu czy urządzeń powstałych na bazie tego rozwiązania. Jedyny konkret to ten, że urządzenia takie powstały, były/są testowane i oszczędzają ponad 8% energii elektrycznej. Ja czekam na konkret - np. Lidl, Biedronka czy Żabka zamawiają 20 urządzeń do swoich punktów pilotażowych. Albo inna ale znana/konkretna firma/sieć. Wtedy będzie już jasne, że: 1) info o braku patentu i insynuacje, że spółka jest "pusta" okazałyby się kompletną bzdurą 2) testy urządzeń rzeczywiście spełniają założenia ( urządzenia działają w określonych parametrach) 3) kolejne umowy są jedynie kwestią czasu. Takie info byłoby gamechangerem. Dopiero wtedy można zacząć spekulować ile firma będzie warta za 6mcy, rok czy za 3 lata. Takie info powinno również natychmiast zmienić wycenę spółki.