bezmyślni pseudo dziennikarze niewazne czy z gazet czy innych mediow utwierdzja postawe panstwo jest odpowiedzialne za glupote obywateli. Bo glupota jest budowa domu kilkanascie metrow od brzegu jakiejkolwiek rzeki , we Wroclawiu beton apartamentowco zalal polacie ktore byly polderami na wypadek powodzi. Budowa teraz swiadomosci ubezpieczeniowej ale nie wszedzie oglupiajacy populizm .
Ta glupota to nic innego jak pole do naduzyc. Tereny zalewowe na ktorych powstaja bloki, nie sa objete miejscowym planem zagospodarowania. Wiec pozwolenie na budowe jest na podstawie WZ (warunki zabudowy). Dlatego panuje symbioza miedzy deweloperami a urzendikami, bo taka WZ otrzymuje sie za lapoweczke. Deweloper zgarnia gigantyczne zyski, urzednicy-politycy lapoweczki... a w razie powodzi - PODATNIK PLACI za romans dewelopera-urzednika.
Dnia 2024-09-20 o godz. 13:44 ~Ada napisał(a): > To samo w miastach,nowe bloki na małych placykach wciśnięte okno w okno ,masakra i brak wyobraźni urzędników.
Problem w tym, że bardzo trudno jest udowodnić korzyści majątkowe wysokiej rangom urzędnikom.
a budowa budynków w poblizu wysypiska śmieci , ktore od lat istnieje a teraz nowo wybudowanym śmierdzi, a juz kpina jest wyrok s adu przeciw rolnikowi ,który kilkanaście lat temu wybudował nowoczesną chlewnie a teraz miastowym , KTÓRZY SIĘ W WIOSCE OSIEDLILI ŚMIERDZI
"Tym miastowym" i tu zgodzę sie z Tobą Wydaje się ,że mając kasy jak lodu okiełznają nature! Deweloper byle wybudować i sprzedać ,potem ( nie mój cyrk -nie moje małpy) Co mają w głowach ci indywidualni którzy budują teraz 20-30 m od górskiej rzeki Białka ,czy to w Białce ,czy czarnej Górze? Stare zabudowania oddalone od koryta ok. 250m z przewyższeniem min 20m ,nowe ,no niemal w korycie.Podkreślam górskiej rzeki! Pytanie stawiane -czy dotnkie ich powódz? to błąd .poprawne kiedy ich dom zniknie z powierzchni ziemi jest właściwym. Kto im wydał zezwolenie?. Potem płacz i wołanie o pomoc.Pomoc rządowa ,czy z funduszu spójności to nasze pieniadze wspólne! które teraz trzeba wydać!