Nie mam złudzeń, że tych cwaniaków zarządzających firmą, opowiadających bajki o wchodzeniu w nowe technologie i wyłudzających kasę od inwestorów nie spotka żadna kara za to oszustwo, jakie się tu dzieje od czasu słynnego rajdu na 1 zł. Natomiast, tak zupełnie po ludzku, trzymam kciuki, żeby tzw. karma wzięła sprawy w swoje ręce i zafundowała tej januszowej menażerii jakiegoś nowotwora, może kalectwo, wypadek lub cokolwiek innego - żeby nie mieli poczucia, że oszukiwanie jest fajne i prowadzi do beztroskiego życia.
Pisze to naiwny inwestor, który przez ostatnie lata uśredniał, jest na sporej stracie, ale cierpliwie czekał - myśląc idealistycznie, że ludzie są prawdomówni i że człowiek nie może mieć aż takiego tupetu, żeby oficjalnymi kanałami kłamać o tonach granulatu i innych dyrdymałach.
Straciłem na tym szmatławym walorze niemal wszystkie oszczędności i mogę mieć o to pretensje tylko do siebie. Ale zatrważająca jest refleksja, że w świetle prawa, pod przykrywką żałosnych szkoleń, można prowadzić działalność de facto przestępczą.
Niestety też nie liczę że odzyskam całe włożone środki ale to tylko 10k złotych z mojej strony. Myślę że z tego miejsca gdzie jesteśmy kurs odbije, pytanie ile bo wszyscy będą starać się schodzić z haka no i właśnie zarząd część swoich dodruków już pewnie też może sprzedawać (już nawet nie chce mi się patrzeć kiedy i ile było drukowane i po jakim czasie mogą sypać w rynek)
Weź pod uwagę to że wtedy kiedy był rajd na złotówkę było mniej niż połowa akcji niż jest obecnie. Ja oczywiście nie bronię spółki ani ich działań, ale wiedz o tym że tamten rajd to była po prostu nadmuchana spekuła, to nie była wina spółki. Druga rzecz jest taka że giełda uczy cierpliwości. A skąd wiesz, może te wszystkie projekty im wypalą i powiedzmy za pół roku, ta spółka będzie latać po 40 może 50 gr.? Od tamtego rajdu minęły cztery lata. Tak wiem, zgodzę się z Tobą – oni już od kilku lat ciągle się rozwijają zakładają jakieś nowe projekty i rozwinąć się nie mogą, to rzeczywiście jest już po prostu nudne, nużące. Poza tym, kiedyś można było trochę odbić finansowo i pokręcić kółka, dziś nawet nie ma na czym. Kiedyś to spółka ot tak potrafiła raz na kwartał odbić 30-40% w jeden dzień. Dziś nawet tego nie ma. Nie ma nawet żadnych komunikatów, nic. Oni sami chyba już dali sobie spokój z tą spółką. Tak to wygląda. Przykre jest to że inne podobne spółki które startowały z podobnego poziomu kilka lat temu i również planowały nie wiadomo co większość z nich, wypaliła. W mniejszym czy większym stopniu ale wypaliła. Weź 4mass, Innovation med etc. Nie twierdzę że tam te spółki są najlepsze na giełdzie czy coś, ale chce je podać jako przykład że tam się coś dzieje jest jazda na kursie raz do góry raz na dół, coś się dzieje. Tutaj nic, tylko co kilka miesięcy dodruk kolejnych ton śmieci.