Tak naprawdę nasze pisanie i tak niewiele zmienia, jedynie daje upust naszym emocjom, czy to pozytywnym: "ahahah rośnie, dobrze!", tudzież negatywnym: "Czemu to znowu spada?!", a i tak niczego to nie zmieni, trochę jak z wyborami, możemy narzekać ile chcemy, a głos mamy przy urnie, tak też i tutaj naszą urną są teraz wyniki LPP, to będzie dla nas drobnych drogowskaz czy jest źle czy dobrze.
Dziś wyjeżdżam na urlop, wracam 24.05( dzień przed wynikami). Na urlopie nie zaglądam na giełdę. Ciekawe po ile będzie stał kurs jak wrócę.
Jak obstawiacie? :)
Znając naszą giełdę, będzie niżej niż dzisiaj xd ale chciałbym żeby było dużo wyżej, przy czym przy tak dużej spółce, w którą inwestują poważne instytucje, jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie mają dojścia do informacji/przecieków, chociaż powinno być właśnie odwrotnie, im większa firma, tym pilniej strzeżone dane, ale na bananie KNF i tak nigdy niczego nie robi więc jest jak jest. Dlatego zastanawiam się, czy po prostu wszystko nie jest już w cenie?
Udanego wypoczynku! (i tak będziesz zaglądał do maklera XD)
Fundy odpływają z rynku akcji w Polsce [1], więc możliwe, że kurs LPP obrywa rykoszetem. Dodać do tego, że na głównym rynku warszawskiej giełdy przewagę mają zagraniczne fundusze [2], to obecna sytuacja nie jest zaskakująca.
Gdyby jeszcze giełda była równie preferencyjnie opodatkowana dla osób fizycznych co przychody z nieruchomości, to może ta proporcja wyglądałaby mniej przytłaczająco.