spółka Polaqua musi w 2009 i 2010 r borykac sie z bardzo dużym spadkiem marż z powodu bardzo dużej konkurencji na runku polskim . Wiele kontraktów byc może zawierane jest nawet po kosztach, by tylko utrzymać zamówienia. Dobrym przykładem tej sytułacji może byc ostatnia informacja o rostrzygniętym przetargu na modernizacjie Warszawskiej trasy A-K , gdzie po otwarciu ofert okazały się one o ponad 40 - 50 % mniejsze niż planowało miasto na tą inwestycje wydać . To pokazuje jak trudno bedzie poprawiać zyski takim spółka jak Polaqua mimo ,ze przychody będą rosły .gdyż obecne marże wielu kontraktów często są poniżej 2 % ...........powiedzieli Analitycy w CNBC Biznes w programie o giełdzie .
polaqua nie odniosła strat w ostatnich kwartałach, na opcjach stracili okolo 6 mln co do wartosci firmy jest to bez znaczenia, co sie dzieje w branzy budowlanej i jakie sa marze i konkurencja to ameryki nie odkryłes!!! w kwestie przetargów tez!!! a na koniec dodam ze pracuje w jednej z firm która obsługuje polaque i wiem co ta firma prezentuje...
nie zamierzam sprzedawac papierów jeszcze długo i jestem pewny zarobku
Maciej Zbiejcik
Puls Biznesu, pb.pl,22.06.2009 17:08
Czytaj komentarze (43)
Zobacz na forum ()
cf6b0201-4d0b-459e-861b-5d64448da3b3
Analitycy ostrzegają, że to nie koniec przeceny. Idziemy na 1600 punktów?
WIG20 w jeden dzień oddał ponad 120 pkt., był jednym z najgorszych indeksów na świecie i spadł poniżej bardzo ważnego wsparcia psychologicznego. Wszystkie blue chipy straciły na wartości i aż pięć zanotowało dwucyfrowy spadek notowań.
- Za jednym zamachem padło 1920 i 1900 pkt. Pokonane zostały ważne wsparcia. Teraz każdy analityk techniczny powie, że trzeba sprzedawać. I rzeczywiście korekta ostatnich silnych wzrostów nam się należy – uważa Piotr Kuczyński, główny analityk Xeliona.