Nie można profesjonalnie dokonać wyceny nie znając dokładnie prawdopodobieństwa eskalacji bądź ewentualnie końca działań wojennych. Z pewnością akcje mają jakąś wartość, tj. od kilku do nawet klikudziesięciu złotych. Nie ma raczej ryzyka utraty całego zainwestowanego kapitału.
Kernel jest spolka z ryzykiem wojennym i to nie ulega watpliwosci. Kazdy wie na co sie pisze. Ale w przypadku zakonczenia wojny wycena kernela bedzie zupelnie inna
Niestety, niekoniecznie. Ale osiemnaście nie jest przecież wykluczona. W chwili obecnej w cenie jest uwzględniane zarówno ryzyko cenowe, jak i ryzyko wydłużenia czasu rozwiązania problemu nawet do kliku lat. Większość drobnych akcjonariuszy nie jest skłonna trzymać tak długo akcji z których stopa zwrotu może być ujemna.
Na moje oko wszystko co pozniej 20pln sprawi ze na wezwaniu beda oddane znikome ilosci akcji. Ten prog 20 sprawi ze byc moze troche inwestorow wyrzuci juz akcje a reszta tych najtwardszych zostanie i tak zapewne do konca.
Można także spojrzeć na ewentualne wezwanie w nieco innym kontekście: Cena drugiego wezwania to prawdopodobnie będzie cena, która z dużym prawdopodobieństwem pośrednio przyczyni się do zakończenia tych najbardziej newralgicznych spraw sądowych w Luksemburgu (związanych z emisją akcji w 2023 roku), o ile rzeczywiście takim rozwiązaniem będą zainteresowani obecni właściciele Kernel. Zatem trzeba oszacować, przy jakiej cenie drugiego wezwania obecni właściciele mogą osiągnąć swoje cele po jak najmniejszym koszcie. To nie jest łatwy temat, niestety.
Cena ewentualnego II wezwania, po której zostanie zebrana wystarczająca ilość akcji, musi zostać właściwie oszacowana przez obecnych właścicieli, tak aby ewentualne ogłoszenie II wezwania było celowe i skuteczne. Zadanie nie jest proste.
Napisalem ze przy 20 czesc rozwazy jakakolwiek sprzedaz. Bo ci najtwardsi zostana do samego konca. Nie wyobrazam sobie wezwania w granicach 12-14 wtedy bedzie 0 okragle oddane akcji