Tydzień rozpoczęty z przytupem. Dalsze spadki nieuniknione. Złotówka czai się za rogiem. Myślałem ,że przy dzisiejszej giełdzie chociaż utrzymają kurs.
Ekscytujemy się wynikami za 2 kwartał a tymczasem 3 już prawie się kończy. Są tacy co wiedza więcej. Wyniki co tu ukrywać słabe. Pozytywów jest niewiele, ale jednak są - więc sprawa kierunku jest dalej otwarta. Powodzenia inwestorzy i spekulanci..
1. Istotny spadek zobowiązań i stosunkowo niskie koszty odsetek. 2. Przewalutowanie jednego z kredytów ze złotych na EUR – hedging (spółka większość produktów sprzedaje w EUR i będzie spłacać w EUR raty) – dobry ruch. 3. Finalizacja nowej linii (automatyka) – niższe koszty osobowe, wyższa wydajność (nakłady ok 5 mln).. 4. Dużo nowych produktów (ok 10% oferty) w tym wiele istotnych i ważnych nowości jak chociażby słynne przekaźniki (bistable relay). Trzeba istotnie ożywić marketing i sprzedaż oraz zakończyć badania i zrobić papiery. 5. Dokonanie porozumień z bankami w sprawie kowenantów finansowych. 6. Spadek zapasów (te były pewnie zaksięgowane po wysokich cenach). Obecnie sytuacja może się odwrócić. 7. Przepływy na poziomie operacyjnym. Jest tego więcej ale to na dłuższą analizę. Zagrożeń też nie brakuje, a spadek przychodów jest aż zastanawiający (podejrzewam, że księgowość pomogła sprawie-ha ha).
Tak, to pozytywy, choć raczej one mało dadzą przy tak drastycznie spadających przychodach. Raczej po prostu ograniczamy straty. Niski poziom zapasów i należności można też rozumieć jako ostrożne podejście do poprawy koniunktury. Gdyby miał być zryw, to by szykowali towar. Główny rynek zbytu niestety coraz słabiej wygląda i można oczekiwać, że Niemcy będą iść w podobne "pozytywy", czyli ograniczać koszty. A to może być kolejny problem...
Jeśli sytuacja nie będzie się poprawiać to spółka musi podjąć dalsze czynności w celu zbilansowania swojej działalności. To wbrew pozorom może być także ożywcze dla spółki (pamiętamy, że dekoniunktura dotyczy także innych podmiotów i wytrwają najsilniejsi). Przy uwzględnieniu amortyzacji działalność spółki nawet przy tak niskich przychodach się bilansuje okolo zerowego wyniku. Nawet nieznaczne ograniczenie kosztów da wynik pozytywny. Jednak wydaje się, że na tym etapie spółka powinna zająć się bardziej stroną przychodową a koszty powinna racjonalizować z wyczuciem (co widać wyraźnie robi). W tym raporcie spółka także nie straszy dalszym spadkiem zamówień ("Na podstawie analizy minionych kwartałów, wpływających nowych zamówień, sytuacji i opinii u partnerów handlowych, można oczekiwać poprawy sytuacji rynkowej w perspektywie najbliższych kwartałów.").