Rozumiem że formalnie to SF sprzedało akcje GR GAMES i Blind Warrior. J. Leszczyńska nadal posiada 15,21% akcji GR Games, a E. Leszczyński 23,57% GR Games oraz 24,80% Blind Warrior, zgadza się?
Co sądzicie o ostatnich ruchach, tj. w/w sprzedaż akcji przez SF, zejście E. Leszczyńskiego na próg 9,99%, wejście uśredniające Ragnara powyżej 5%, żeby w krótkim czasie zrzucić (nie brali czynnego udziału w WZA).
Czy tutaj ma miejsce jakaś roszada/restrukturyzacja? Czy też może KNF wszczął jakąś kontrolę przepływów między spółkami w grupie kapitałowej?

Nagła wyprzedaż "majątku" i wywalanie hurtowo akcji w historycznym dołku przez głównego akcjonariusza zazwyczaj kończy się tylko w jeden sposób...

Historia w takich wypadkach pokazuje ze nagle dana spółka przestaje spadac. Ulica w panice oddaje akcje i nagle dana spółka odbija się od dołka i nikt nie rozumie czemu mocno idzie do góry. Po paru miesiącach okazuje się ze wszystko jest w należytym porządku. Tylko ze leszcze sa bez akcji

Czy ta "historia" zna również przypadki, że część akcji danej spółki jest prawomocnie nieważna, zgodnie z wyrokiem sądu, czy Simfabric to pierwszy taki przypadek?

Gizmo, piszesz o historii Aquatech? Wszystko fajnie ale finał był trochę inny niż napisałeś.

Przypominam, zę juz w 2020 pisalem, że tu bedzie drugi AquaTech. :)

„wszystko jest w należytym porządku. Tylko że leszcze są bez akcji” - wydrukowałem sobie ten cytat. Jak to pasuje do Simfabric… Obecnie leje ze śmiechu. Dziękuję!

Dnia 2024-07-16 o godz. 09:09 ~Gizmo napisał(a):
> Historia w takich wypadkach pokazuje ze nagle dana spółka przestaje spadac. Ulica w panice oddaje akcje i nagle dana spółka odbija się od dołka i nikt nie rozumie czemu mocno idzie do góry. Po paru miesiącach okazuje się ze wszystko jest w należytym porządku. Tylko ze leszcze sa bez akcji
>

Czeski film kolezanko od niewydanych gier :).