A skąd masz takie informacje? Masz jakieś wiadomości co firma teraz robi bo nie było nic ostatnio ani o bankructwie ani upadłości to po co zament siejesz
Nie odwiesza, bo po co? Żeby ktoś kupił za grosze więcej niż tyle ile ma porozumienie i wstawił siebie na prezesa i ich wywalił z zarządu i rady nadzorczej? Przecież tam się nic nie dzieje tylko pensje pobierają ci z porozumienia, by jakoś sobie zadośćuczynić fakt włożenia kasy w akcje. Wydymali tych co się zrzucili na to by to porozumienie powstało, a teraz ciągną sobie po 30 koła za stanowisko miesięcznie i być może odrobią to co włożyli, powiedz proszę po co mieli by odblokowywać i ryzykować zmianę tego stanu?
Jeżeli pojawi się jakaś szansa na wyjście z tej dramatycznej sytuacji ( na co moim zdaniem nie ma szans) to pojawią się na początku różne dziwne propozycje odkupu akcji na UCP itp. Nikt żadnych listów czy też wyjaśnień nie będzie pisał. Co mieliby napisać ? Teoretycznie są tam po to żeby walczyć ale z pustego ...itd.
Nie info o skupie tylko ewentualne próby zbierania akcji poza rynkiem od wystraszonych, zniecierpliwionych i chcących rozliczyć stratę na jakieś umowy itp. ale to tylko w sytuacji kiedy ktoś wyczuje (albo będzie wiedział), że jest szansa na uratowanie firmy. Takie ruchy byłyby pozytywne ale jest to mało prawdopodobny scenariusz. W mojej ocenie Vistal właściwie nie istnieje. Firma bez ludzi, produkcji, kontraktów z masą długów i wątpliwą reputacją. Na wynajmie i sprzedaży majątku nie da się budować przyszłości zwłaszcza, że na wszystkim już trzyma łapę nadzorca. Kolejka wierzycieli też jest dość długa. Moim zdaniem żaden inwestor przed uporządkowaniem całości też się nie pojawi. Odwrotne przejęcie też właściwie nie jest możliwe. Nie neguję woli czy też kompetencji obecnego zarządu. Może gdyby to wszystko nastąpiło kilka miesięcy wcześniej byłaby nieco inna historia. Czy może być jakiś oficjalny komunikat ? może. Jaki ? a na przykład o upadłości (99,5%) lub układzie (0,5%) Jako umoczony chciałbym się mylić ale czas nie działa na naszą korzyść, pewnie są tacy dla których ten stan jest opłacalny ale nie jest to ulica.
Każdy może mieć swoje zdanie czy nadzieje. Moje jest takie, że nic już z tego nie będzie.