Wiesz co mi takich ludzi, oczywiscie, ktorzy sprzedaja ze strachu po coraz to nizszej cenie nie zal. Pokaz tego mielismy wczoraj, niemal na wyscigi schodzili coraz nizej i nizej, bo popytu nie bylo. Dzisiaj rano tez - "grube ryby" sypaly. Pewnie teraz sobie pluja w twarz, no ale coz, trzeba miec choc jakiekolwiek pojecie o spolkach w ktore sie wchodzi, o analizowaniu wykresow itd. Skoro ktos mysli ze jestesmy byc moze w trendzie spadkowym - no coz - takie jego myslenie... I niech sprzedaje ta cala drobnica, przynajmniej nie beda zasmiecac papiera... ;) pzdr