allleeee szarplo do gory na 3,6 a juz taka cisza byla,i teraz znowu cisza,nikt nie rusza po tym szarpnieciu-chociaz juz jest 3,61 -jeden kupuje a cala reszta w emocjach obserwuje,co tu bedzie grane?-nie udalo sie utrzymac-wygladalo jak podbitka do wysypki ale nieeeee,wrocil sie i dokupil po 3,61 -wszedzie indeksy na pysk a MISPOL tajemniczo podskakuje-ale po tej cenie to juz jest kolejka skuszonych co sa przekonani ze juz wystarczajaco zarobili-a sa i tacy co bez kolejki probuja z przodu sie wepchac i oferuja taniej ale na kupnie nikt sie nie napala,zastawke tylko zrobili ze to niby po te 3,61 kupia pare sztuk,to ich zaraz przegonili z tym pomyslem i wystawili po te 3,61 na sprzedaz,no i takie troche przepychanki chytrych liskow,tylko ktory tym najprzebieglejszym dzisiaj zostanie?-poki co to zeszli na 3,58-fiuty na dzonie 38 w dol jak na srode to normalne -wiekszosc spodziewa sie ze pod fajrant bedzie jeszcze taniej jak z za wielkiej wody sporym minusem zawieje na otwarciu,ale wlasnie wtedy zaczna sie zakupy pod czwartkowe zwyzki i mozna sie nie wyrobic-dlatego pozwolilem sie sobie zakupic jak jeszcze troche luzniej bylo po 3,53-3,55 i teraz kibicuje -ale musze zaraz wyjechac kupic sobie nowy garnitur tyle ze oderwac sie nie moge bo niebywale tu sie dzieje-3,64 juz handluja i to calkiem nie zle ilosci zaczeli wciagac -10 gr na akcji juz przytulam a cale dzisiejsze zakupy dopiero przed nami