Jak masz dobrych kandydatów do Rady Nadzorczej, którzy zaopiekują się odpowiednio tymi prawie 150 mln w spółce i na przykład będą mieli dobry pomysł co zrobić z tymi milionami to nie krępuj się i podaj ich. Może właśnie ich wybiorą za te dwa tygodnie.
Ci obecni tak. Dlatego przydali by się jacyś nowi, kreatywni, chyba najlepiej światowi. Na przykład jakiś Jankes znajomy Fesenki z Manhattanu, albo jakiś inny znajomy szejk z Emiratów najlepiej z polami naftowymi, albo jakiś Goldman, albo ...itd. Coś przecież trzeba w końcu zrobić z tymi milionami.
Ci obecni tak. Dlatego przydali by się jacyś nowi, kreatywni, najlepiej chyba światowi. Na przykład jakiś Jankes znajomy Fesenki z Manhattanu, albo jakiś inny znajomy szejk z Emiratów najlepiej z polami naftowymi, albo jakiś Goldman, albo ...itd.
Coś przecież trzeba w końcu zrobić z tymi milionami. Nie będą przecież chomikować w nieskończoność.